Na środę 11 października zaplanowany jest strajk ostrzegawczy pracowników Poczty Polskiej. W związku z tym niektóre placówki będą zamknięte.
Strajk ostrzegawczy Poczty Polskiej
Wolny Związek Zawodowy Pracowników Poczty (WZZPP) poinformował po nieudanych negocjacjach z zarządem zaplanował na środę strajk ostrzegawczy pracowników Poczty Polskiej.
Jak zapowiedział WZZPP, niektóre placówki pocztowe w Polsce między godziną 8:00 a 10:00 będą zamknięte.
Okazuje się bowiem, że pracownicy, przed rozpoczęciem strajku mieli otrzymać konkretne propozycje porozumienia w sprawach, o które strajkują.
Tak się jednak nie stało. W związku z tym podtrzymali swoją decyzję o rozpoczęciu strajku ostrzegawczego.
O co walczą pracownicy Poczty Polskiej?
Spór związkowców z zarządem trwa już od 2021 roku. Dotyczy on głównie podwyżki wynagrodzeń.
Pracownicy domagają się zwiększenia wynagrodzenia zasadniczego o 800-1000 złotych.
Poczta Polska, jak wskazują raporty, mierzy się jednak z problemami finansowymi i stratami na poziomie 800 milionów zł w roku 2021-2022.
Nagrody na wyższych stanowiskach
Związkowcy zwracają jednak uwagę na fakt, że problemy finansowe Poczty nie powstrzymały jej od wypłacenia wynagrodzeń dla osób na wyższych stanowiskach.
"Chcemy przypomnieć, że w sierpniu kadra menadżerska za waszą ciężką pracę została sowicie wynagrodzona w postaci premii/nagród za wykonanie 60 proc. planów/zadań. Takiego progu 60 proc. jako pracownicy nie macie. Ta sama kadra menadżerska tylko w tym roku, zarobi średnio o ponad 1300 zł na etat więcej. Czyli jak się okazuje, w firmie są równi i równiejsi" - głosiło przypomnienie o strajku wystosowane przez WZZPP.
Apel do pracowników Poczty Polskiej
Związkowcom udało się przekonać wielu pracowników do strajku. Nie wszystkie placówki jednak biorą w nim udział. Zamknięta została jedynie ich część.
Przed rozpoczęciem strajku związkowcy apelowali:
"Mamy świadomość, że dla wielu z Was decyzja o przyłączeniu się do strajku ostrzegawczego może być trudna, jednak apelujemy do Was, byście nie byli bierni. Jeśli oczekujecie pozytywnych zmian, to nie stójcie z boku, gdyż będzie to wyraźny sygnał dla pracodawcy, że jesteście zadowoleni z warunków pracy oraz swoich wynagrodzeń i nie ma potrzeby nic zmieniać" - apelował związek zawodowy do pracowników poczty polskiej w treści komunikatu.