Wśród Polaków zauważalne jest niesamowite zainteresowanie nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi. W różnych miastach kraju i za granicą urzędy przeżywają prawdziwe oblężenie, ponieważ Polacy masowo stawiają się w nich, aby wyrazić swoje pragnienie uczestnictwa w głosowaniu. Wszystko wskazuje na to, że mogą zostać pobite rekordy frekwencji wyborczej. Czy Polska stanie się świadkiem historycznego zdarzenia?
Wzrost frekwencji
W roku 1989, kiedy to Polska przeżywała swoją demokratyczną rewolucję, frekwencja wyborcza wyniosła 62 procent, co stanowiło najwyższy wynik w historii kraju. Teraz, po kilku dekadach, wydaje się, że ta liczba może zostać pobita. Statystyki historyczne i obserwacje z ostatnich wyborów jednoznacznie wskazują na wzrost zaangażowania obywateli w życie polityczne kraju. Cztery lata temu było bowiem niewiele gorzej, bo 61 procent. Czy rzeczywiście będziemy świadkami rekordowej frekwencji?
Przykłady z całego kraju
Pierwsze znaki rekordowej frekwencji można zaobserwować w różnych miastach Polski. W Łodzi, w ostatnich dniach, aż 15 tysięcy osób dopisało się przez internet do list wyborców, a ponad 5 tysięcy odwiedziło osobiście urzędy, aby dokonać tej samej czynności. Grzegorz Szatiło, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta w Łodzi, wskazuje:
„Jeśli chodzi o poprzednie wybory, to możemy mówić o dwukrotnie większym zainteresowaniu wyborców. Porównując do wyborów w 2015 roku, nawet można mówić o trzykrotnie większym zainteresowaniu”.
Podobnie, Wrocław także kieruje się ku rekordom, z ponad 33 tysiącami dopisanych osób do spisów wyborców. To tylko dwa przykłady, które obrazują ogólny trend wzrostu frekwencji wyborczej.
Zaangażowanie za granicą
Polacy mieszkający poza granicami kraju także wykazują duże zaangażowanie w proces wyborczy. Konsulaty organizują dodatkowe punkty głosowania, a liczba Polaków mieszkających za granicą, którzy chcą uczestniczyć w wyborach, stale rośnie.
W Norwegii utworzono dodatkowe punkty głosowania poza Oslo. Również w Nowym Jorku konieczne było utworzenie dodatkowych punktów głosowania. Natomiast konsulaty w Holandii robią co się da, by umożliwić udział w wyborach.
Zaświadczenia o prawie do głosowania
Kluczowym elementem umożliwiającym Polakom uczestnictwo w wyborach stały się zaświadczenia o prawie do głosowania. Dają one możliwość oddania głosu w dowolnym lokalu wyborczym w kraju i na świecie, co znacząco ułatwia obywatelom za granicą udział w wyborach. To innowacyjne rozwiązanie, które staje się kluczowym narzędziem w procesie wyborczym.
Warto podkreślić, że w całej Polsce urzędy wydające zaświadczenia i dopisujące do list wyborców będą pracować w przyszłym tygodniu dłużej. Wiele otwartych będzie również w sobotę.
