W ostatnim czasie media obiegła kolejna poruszająca historia, która wywołała ogromne oburzenie wśród internautów. Dlaczego mimo tylu ostrzeżeń, rodzice zapominają, że samochód latem to śmiertelna pułapka?
Dramatyczna historia
Do tragicznego wydarzenia doszło w Palm Bay na Florydzie (USA). Rodzice zostawili 11-miesięczną córeczkę w samochodzie, a sami udali się do kościoła na mszę. Zniknęli na 3 godziny, a w tym czasie ich dziecko powoli umierało w rozgrzanym samochodzie. Niestety, kiedy wrócili z kościoła, było już za późno - ich mała córeczka zmarła w wyniku skrajnego przegrzania.
Mario Augello, komendant policji w Palm Bay skomentował tragedię:
„To był nieszczęśliwy wypadek, ślemy kondolencje i modlitwy dla rodziny”.
Rodzicom na razie nie postawiono zarzutów, lecz trwa dochodzenie w sprawie śmierci dziewczynki.
W ten sposób umiera nawet kilkadziesiąt dzieci rocznie…
Ta tragiczna sytuacja to ostrzeżenie dla wszystkich, jak ważne jest zapewnienie bezpieczeństwa naszym najmłodszym członkom społeczeństwa. Niestety pomimo nagłaśniania podobnych przypadków w mediach, takie wypadki wciąż się zdarzają!
Jak informuje portal KidsandCars.org, w USA rocznie, na skutek pozostawiania dzieci w nagrzanych autach, umiera średnio 37 maluchów. Statystki mówią, że najczęściej dzieje się tak, bo rodzice po prostu zapominają o tym, że w samochodzie znajdowało się dziecko…
Samochód latem to śmiertelna pułapka
Warto zaznaczyć, że w ciągu jednej godziny wnętrze auta może nagrzać się aż do 47 stopni Celsjusza! Eksperci z Uniwersytetu Stanforda przestrzegają, że niektóre elementy wnętrza mogą osiągnąć jeszcze wyższą temperaturę. Na przykład fotele nagrzewają się do 51 stopni Celsjusza, kierownica osiąga 53 stopnie, a deska rozdzielcza aż 69 stopni. Samochód zaparkowany w letni dzień w pełnym słońcu staje się przez to śmiertelną pułapką.
Niestety, opuszczenie dziecka w nagrzanym pojeździe wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla jego zdrowia i życia. Wysoka temperatura wewnątrz samochodu może prowadzić do udaru słonecznego, odwodnienia, a nawet śmierci. Dzieci są natomiast szczególnie wrażliwe na ekstremalne temperatury, ponieważ nie mają jeszcze w pełni rozwiniętego mechanizmu termoregulacji.
Środki zapobiegawcze
Aby uniknąć podobnych tragedii, istnieje kilka prostych środków zapobiegawczych, które powinniśmy podjąć jako społeczeństwo. Po pierwsze, nigdy nie zostawiajmy dzieci samych w zamkniętych samochodach, zwłaszcza w upalne dni.
Ponadto, w przypadku, gdy zobaczymy dziecko pozostawione w zamkniętym pojeździe, nie wahajmy się, by jak najszybciej podjąć działania w celu zapewnienia mu bezpieczeństwa. Oto kilka kroków, które możemy podjąć:
- natychmiastowe działanie - każda sekunda jest ważna, ponieważ temperatura wewnątrz pojazdu może gwałtownie wzrastać;
- wezwanie specjalistycznej pomocy;
- sprawdzanie drzwi i próba ich otwarcia;
- szukanie pomocy w pobliżu;
- monitorowanie stanu dziecka;
- zachowanie spokoju - choć w takiej sytuacji łatwo dać się ponieść panice, zachowanie spokoju z pewnością sprawi, że nasza pomoc będzie skuteczniejsza.