Dziś przestawimy historię naszej czytelniczki. Aby uszanować jej prywatność, nie będziemy zdradzać tożsamości kobiety. Imiona użyte w artykule są przypadkowe. Historia jest dość nietypowa, gdyż kobieta dowiedziała się o wieloletniej zdradzie męża dopiero po jego śmierci.
Historia pani Anny i jej męża
Pani Anna i Pan Piotr mieszkali w małym miasteczku. Kobieta pracowała w cukierni, mąż był dyrektorem regionalnym dużej sieci sklepów i dużo podróżował, często wyjeżdżał na szkolenia. Ich małżeństwo było raczej zgodne. Oczywiście zdarzały się sprzeczki, ale obeszło się bez większych kryzysów. Mimo częstych wyjazdów pana Piotra ich związek był pozytywny. Małżonkowie przeżyli razem 20 lat. Para miała dwójkę cudownych dzieci.
Tragedia przerwała spokojne życie
Spokojne życie przerwała nagła, niespodziewana choroba męża, który niedługo po jej diagnozie zmarł. Kobieta była załamana. Z pomocą rodziny zorganizowała pogrzeb.
Tajemnicza kobieta na pogrzebie
W Kościele i na cmentarzu pojawili się członkowie rodziny i przyjaciele. Uwagę żony przykuła pewna nieznajoma kobieta, która podczas mszy i ceremonii w kaplicy siedziała w pierwszym rzędzie i nie mogła powstrzymać się od łez. Mimo, iż bardzo chciała to ukryć, widać było po niej wielkie poruszenie i prawdziwą rozpacz.
Pani Anna nie mogła skupić się na pogrzebie, gdyż cały czas obserwowała tajemniczą kobietę. Wdowa postanowiła skonfrontować się z nieznajomą i chwilę porozmawiać. Niestety podczas próby podjęcia rozmowy nieznajoma kobieta szybko się oddaliła, praktycznie wyglądało to jak ucieczka z cmentarza. Pani Ania nie chciała robić scen dlatego nie udała się za nieznajomą tylko powróciła do reszty rodziny opłakującej jej męża.
Cios prosto w serce!
Kobiecie nie dawał spokoju ten temat, była niespokojna. Postanowiła rozwikłać zagadkę i skontaktowała się z najbliższym przyjacielem zmarłego męża.
Próbowała się czegoś dowiedzieć. Niestety mężczyzna długo nie chciał niczego powiedzieć. Po pewnym czasie pod wpływem nacisków i silnych emocji wyznał kobiecie prawdę.
Okazało się, że pan Piotr przez lata prowadził podwójne życie, miał drugą partnerkę i zdradzał żonę.
Kobieta była oszołomiona i rozdarta. Z jednej strony opłakiwała kochającego męża z drugiej strony dowiedziała się o jego niewierności.