Polska od jakiegoś czasu żyje tzw. “aferą robaczaną”. Część polityków zachęca do spożywania robaków zamiast mięsa, które jest obecnie w obiegu handlowym. Wyjaśniamy szczegóły.
Owady w artykułach spożywczych
Jak się okazuje w wielu produktach żywnościowych oraz kosmetycznych znajdują się robaki. Ich obecność można znaleźć m.in. w:
- Barwniku koszenila (zmielone owady). Wykorzystywany w tuszach do rzęs oraz w napojach alkoholowych, nadzieniach do ciast, jogurtach oraz polewach.
- Nieprawidłowo przechowywyanym zbożu. Wówczas możemy spotkać obecność mącznika młynarka, czyli chrząszcza, którego zmielone larwy mogą przedostać się do mąki.
- Batonach proteinowych - możemy spotkać obecność świerszczy domowych
Powyższe przykłady owadów w żywności są bezpieczne dla zdrowia i można je spożywać. Barwnik koszenila jest znany w żywności oraz w produkcji kosmetyków już od starożytności, a larwy mącznika młynarka są specjalnie hodowane w celach spożywczych. Ich obecność zatwierdziła Komisja Europejska w 2021 roku. Mogą być zatem dodawane do mąki, a następnie wykorzystywane w wypiekach.
Z kolei świerszcz domowy jest składnikiem batonów proteinowych oraz mąki pszennej. Na jej bazie powstają makarony oraz chleby. Wypieki z dodatkiem świerszcza są szczególnie popularne w Finlandii, gdzie określa się je mianem Sirkkaleipä.
Jak się okazuje przetworzone owady w naszej diecie stają się powszechne i niezauważalne.
Rekomendacja Unii Europejskiej
W ciągu ostatnich tygodni UE zatwierdziła, aby mąka ze świerszczy została zarejestrowana jako żywność. Ponadto część polityków zaleca jej stosowanie w codziennej diecie, aby zapobiegać kryzysowi klimatycznemu. Jest to związane z rolnictwem i hodowlą zwierząt, które emitują bardzo dużo CO2.
Eksperci podkreślają, że produkcja mięsa generuje ok. 13 proc. światowych emisji gazów cieplarnianych. Obecność robaków w żywności została potwierdzona przez zlecone badania ONZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa. Organizacja udowodniła, że:
“Jadalne świerszcze potrzebują sześć razy mniej paszy niż bydło, aby wytworzyć taką samą ilość białka. Hodowla świerszczy generuje też o 75 proc. mniej CO2 niż fermy kurczaków. I pomaga w oszczędzaniu zasobów, jak woda.” - ONZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa
