Jedna z najbardziej znanych firm odzieżowych w Niemczech ogłosiła niewypłacalność i złożyła wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie tarczy ochronnej. Jaki jest powód upadłości sieci sklepów odzieżowych Peek & Cloppenburg?
Wniosek o upadłość
Jak informują niemieckie media, sprzedawca odzieży z siedzibą w Düsseldorfie jest niewypłacalny. Firma przyznała, że straciła płynność finansową. W związku z tym złożyła w piątek wniosek o wszczęcie procedury tarczy ochronnej w sądzie rejonowym w Düsseldorfie.
Przyczyny kryzysu
Powodem wniosku o upadłość jest kilka kryzysów, które znacząco zmieniły zachowania zakupowe. W latach 2020 i 2021 pandemia doprowadziła do 30-procentowego spadku sprzedaży. To mocno nadwyrężyło płynność firmy. Dyrektor zarządzający Thomas Freude podkreśla:
„Łagodna zima nie dostarczyła dalszych zachęt do zakupów. Branża modowa przeżywa kryzys. Segment luksusowy i strefa dyskontowa nadal działają, ale biznes załamuje się w środku”.
Ponadto zachowania konsumenckie klientów są nadal bardzo ostrożne ze względu na obecną sytuację polityczną w Europie. Do tego dochodzą wąskie gardła w dostawach, wzrost kosztów energii, wynagrodzeń i zakupów, rosnące stopy procentowe oraz spowolnienie gospodarcze.
Nieudana inwestycja
Ponadto, problemy w wypłacalnością P&C uzasadnia nieudanymi inwestycjami w sklep internetowy w 2021 r. Mimo dużego wkładu w handel online, nie przyniosło to oczekiwanych zysków i nie uchroniło jej przed bankructwem.
Firma nie była w stanie sprostać konkurencji ze strony platformy Zalando. Nie pomógł w tym fakt, że rynek e-commerce w ostatnim czasie stopniowo się kurczy. W związku z tym P&C w przyszłości chce skupić się na handlu stacjonarnym. Natomiast w obszarze online sprzedawca będzie znacznie bardziej ostrożny.
Sklepy pozostaną otwarte
Kierownictwo spodziewa się, że procedura może zostać zakończona najpóźniej do końca roku poprzez plan upadłościowy. Ponadto, na razie wszystkie 67 punktów sprzedaży w Niemczech oraz sklep internetowy pozostaną otwarte.
Wynagrodzenia około 6800 pracowników będą wypłacane przez Federalną Agencję Pracy przez najbliższe trzy miesiące. Już teraz zarząd zapowiada, że konieczna będzie redukcja personelu w administracji, w tym na szczeblach kierowniczych.
Co ważne, jak zapewnia przedstawicielka Peek&Cloppenburg KG, ogłoszenie upadłości nie powinno mieć również wpływu na działalność polskich sklepów.