Urząd Komisji Nadzoru Finansowego zaproponował zmiany w analizie zdolności kredytowej. Mają one podwyższyć kwotę dostępną dla zwykłego kredytu o ok. 19%. Wyjaśniamy szczegóły.
Zdolność kredytowa
Osoby, które starają się o udzielenie kredytu są zobowiązane podać swoje dane takie jak:
- wiek
- stan cywilny
- liczbę osób na utrzymaniu
- wykształcenie
- status majątkowy oraz mieszkaniowy
- wykonywany zawód
- staż pracy i stanowisko
Ponadto sprawdzana jest historia kredytowa, czyli dotychczasowe spłacane kredyty i pożyczki. Jednak to nie wszystko. W lutym zeszłego roku nadzór zalecił, aby wszystkie banki w procesie analizy zdolności kredytowej przyjmowały minimalną zmianę poziomu stopy procentowej o 5 p.p.
Zmiana stopy procentowej
Jacek Barszczewski, rzecznik Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wypowiedział się w sprawie zdolności kredytowych i podkreślił możliwą zmianę minimalnej stopy procentowej, jaka powinna być przyjmowana podczas analizy zdolności kredytowej. Dotyczy to udzielanych kredytów ze zmienną i okresowo stałą stopą procentową.
"Najniższy, minimalny poziom bufora (2,5 p.p.) powinien być stosowany dla kredytów z tymczasowo stałą stopą proc., a dla kredytów ze zmienną stopą proc. bufor powinien być adekwatnie wyższy" - Jacek Barszczewski
Zwiększenie kwoty pożyczki
Główny analityk Expander Advisors Jarosław Sadowski wypowiedział się w sprawie obniżenia bufora jako jedno z kryteriów analizy zdolności kredytowej:
"Obniżenie bufora z 5 pp. do 2,5 pp. podwyższy dostępną kwotę zwykłego (bez dopłat) kredytu o 19 proc. Oznacza to np. wzrost z 269 tys. zł do 321 tys. zł w przypadku pary bez dzieci i z dochodem 6000 zł netto" - Jarosław Sadowski
Kredyty w Polsce
W związku z rosnącą inflacją w kraju, która wynosi obecnie 16,6%, spora grupa Polaków ma problem ze spłatą zaciągniętych kredytów. Z danych wynika, że:
“ Tylko w sierpniu firmy pożyczkowe działające w sektorze pozabankowym udzieliły łącznie 330,5 tys. nowych pożyczek o wartości 865 mln zł. Obecnie zadłużenie w postaci pożyczek i kredytów ma ponad 15 milionów Polaków. Oznacza to, że blisko 40% z nas posiada aktywne zadłużenia.” - totalmoney.pl
Rosnące zapotrzebowanie na posiadanie pieniędzy sprawiło, że Urząd Komisji Nadzoru Finansowego zaproponował zmiany w analizie zdolności kredytowej.
Czy proponowane zmiany wejdą w życie i zmienią sytuacje kredytobiorców?