W Polsce z dnia na dzień przybywa coraz więcej przypadków zachorowań, szczególnie wśród dzieci. W środę minister zdrowia Adam Niedzielski informował, że tygodniowo mamy blisko 270 tys. zachorowań na grypę, połowa z nich przypada na dzieci.
Problem polega na tym, że obecnie chorujemy na różne choroby - grypę, RSV i COVID-19, które dają dość podobne objawy. Natłok chorych w szpitalach pediatrycznych powoduje, że nawet dobrze wyspecjalizowani lekarze mają problem, aby odróżnić od siebie te choroby.
Z tego powodu Adam Niedzielski postanowił w czwartek zebrać specjalny sztab, który miał omówić sytuację epidemiczną w Polsce i podjąć działania w celu polepszenia sytuacji.
Adam Niedzielski ogłosił decyzje sztabu
Minister zdrowia wraz z innymi członkami sztabu podjęli decyzję o tym, że od przyszłego roku wprowadzone zostaną specjalne testy, które różnicują grypę, RSV i COVID-19.
Już teraz jednak przygotowywane są także bufory łóżek w szpitalach pediatrycznych, ponieważ w placówkach tych już zaczyna brakować miejsc. W szpitalach pediatrycznych zajęte jest obecnie 10 tysięcy łóżek.
Takie obłożenie szpitali pediatrycznych jeszcze bardziej przyczynia się do rozprzestrzeniania wirusów.
Zwiększona zostanie też podaż leków antywirusowych i antybiotyków.
- Mamy wyraźny wzrost zachorowań na grypę, jeśli chodzi o dzieciaki. Dwa lata wcześniej ten udział w strukturze był poniżej 40 proc., dzisiaj zbliża się do 50 proc. To oczywiście ma również przełożenie na sytuację w szpitalach. Od początku września do 7 grudnia do szpitali z powodu grypy trafiło blisko 4,2 tys. osób. W strukturze hospitalizacji dominują dzieci, stanowią blisko 60 proc. - wyjaśnił Adam Niedzielski.
Kto powinien się zaszczepić na grypę?
Jak wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, w tym sezonie już ponad milion Polaków zachorowało na grypę lub choroby grypopodobne.
Najbardziej narażone na ciężki przebieg grypy oraz poważne powikłania są osoby w podeszłym wieku, osoby z niedoborem odporności i kobiety w ciąży. Dla seniorów powyżej 75. roku życia i dla kobiet w ciąży szczepienia na grypę są nieodpłatne.
Natomiast osoby powyżej 60. Roku życia i te z niedoborem odporności mogą skorzystać ze szczepienia na grypę za połowę ceny.
Szczepienie na grypę kosztuje 50-100 zł, w zależności od rodzaju preparatu.
- Tak samo, jak w przypadku COVID-19, mamy pełną dostępność szczepionek na rynku, sprowadziliśmy ich do kraju blisko 3 mln, tymczasem poziom wykonania szczepień to ok. 640 tys. Przypominam, że osoby w wieku 75+ i panie w ciąży mają pełną refundację szczepienia, a osoby wielochorobowe, starsze, dzieci mają 50-proc. refundację. Ta szczepionka jest dostępna i możliwa do wykonania w każdej aptece - podkreślił Niedzielski.