Ferie zimowe 2023 zbliżają się wielkimi krokami. Już w drugiej połowie stycznia pierwsza tura uczniów uda się na międzysemestralny odpoczynek, a ostatnia zakończy swój pod koniec lutego. Zobacz terminy ferii zimowych w 2023 roku z podziałem na województwa.
Dni wolne od szkoły
W najbliższym czasie uczniowie mogą liczyć na sporo wolnego. Pod koniec tego roku kalendarzowego czeka ich przerwa świąteczna, która będzie trwała od 23 grudnia 2022 roku do 1 stycznia 2023 roku. Chwilę później na dzieci czeka przedłużony weekend, w związku ze Świętem Trzech Króli, które ma miejsce 6 stycznia (w tym roku jest to piątek).
Niewiele później, jak co roku uczniowie udadzą się na dwutygodniowy wypoczynek związany z feriami zimowymi. Zgodnie z ustaleniami Ministerstwa Edukacji i Nauki terminy ferii zimowych w 2023 r. - podobnie jak w latach ubiegłych - są różne dla poszczególnych województw. To oznacza, że część uczniów udaje się na wypoczynek szybciej, a część - później. Które województwa zaczną ferie najszybciej, a które najpóźniej?
Ferie zimowe 2023
Według danych zamieszczonych na stronie Ministerstwa Edukacji i Nauki, terminy ferii zimowych dla poszczególnych województw wypadają następująco:
16 - 29 stycznia 2023 r.
- lubelskie
- łódzkie
- podkarpackie
- pomorskie
- śląskie
23 stycznia – 5 lutego 2023 r.
- podlaskie
- warmińsko-mazurskie
30 stycznia – 12 lutego 2023 r.
- kujawsko-pomorskie
- lubuskie
- małopolskie
- świętokrzyskie
- wielkopolskie
13 – 26 lutego 2023 r.
- dolnośląskie
- mazowieckie
- opolskie
- zachodniopomorskie
Dlaczego ferie zimowe wypadają w różnych terminach?
Decyzja o tym, aby ferie zaczynały się w różnych terminach dla różnych województw zapadła w 2003 roku. Podjął ją ówczesny minister edukacji w porozumieniu z kuratoriami.
Decyzję tę argumentowano w następujący sposób - skumulowanie ferii w jednym terminie powodowało natłok w pensjonatach, na stokach narciarskich i w środkach komunikacji. Narzekały dzieci, ich rodzice, a także organizatorzy zimowisk.
Po ustaleniu różnych terminów ferii zimowych w pensjonatach i na stokach rozluźniło się. Dzieci mogły wypoczywać w bardziej komfortowych warunkach. Właściciele bazy turystyczno-gastronomicznej też zacierali ręce - sezon feryjny wydłużył się, a z ich oferty mogło skorzystać więcej osób.