Wakacje będą trwały 3 miesiące? Wiceminister odpowiada!
Stowarzyszenie Gminy Górskich RP ma pewien pomysł związany z wakacyjnymi turnusami. Wiceminister sportu i turystyki Andrzej Gut-Mostowy uważa, że warto rozważyć zaproponowane rozwiązanie. Popiera je także branża turystyczna.
Do stowarzyszenia Gminy Gorskich RP należy Bukowina Tatrzańska, Kościelisko, Szczyrk, Karpacz, Duszniki-Zdrój, Zakopane.
Stowarzyszenie działa na rzecz rozwoju gmin górskich. Zostało ono powołane przez włodarzy samorządów w rejonach górskich.
Wydłużenie wakacji
Stowarzyszenie dąży do tego, aby wakacje trwały od 15 czerwca do 15 września z uwzględnieniem podziału na konkretne województwa.
Chodzi o wydłużenie wakacyjnych turnusów i podzielenie ich na konkretne województwa.
Okazuje się, że takie rozwiązanie było rozważane już w przeszłości i jest popierane przez branżę turystyczną.
Władze górskich kurortów i Tatrzańska Izba Gospodarcza podkreślają, że zmiany byłyby korzystne dla kilku sektorów – atrakcji turystycznych, całego biznesu turystycznego oraz turystów.
Efektem zmian byłoby mniejsze obciążenie ruchem turystycznym wielu miejscowości i atrakcji oraz redukcja ruchu ulicznego, oraz korków.
Ceny dla turystów byłyby niższe
Do sprawy odniósł się Wiceminister sportu i turystyki Andrzej Gut-Mostowy, który uważa, że propozycja jest warta rozważenia. Podkreślił, że zmiany wymagają konsultacji i współpracy kilku resortów (wywiad z PAP).
Natomiast Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej twierdzi, że wskazane jest podejmowanie działań w kierunku świadomego zarządzania relokacją ruchu turystycznego w regionach.
Mężczyzna podkreślił, że wiele krajów europejskich ma wydłużony okres letniego wypoczynku, który rozłożony jest na poszczególne regiony.
K. Wagner uważa, że po wdrożeniu rozwiązania ceny dla turystów finalnie byłyby niższe.
„Hotelarze wolą mieć mniejsze obłożenie, ale regularne, niż punktowo bardzo wysokie” – mężczyzna mówił podczas wywiadu dla PAP.
W tek kwestii wypowiedział się także burmistrz Zakopanego. Leszek Dorula podkreślił, że wdrożenie zmian wymaga wielu zmian ustawowych, ale jest pozytywnie nastawiony.