Zbliża się czas Wszystkich Świętych. Wiele osób uważa, że istotą tych dni jest pamięć i modlitwa, a nie ilość zniczy wystawionych na grobie. O umiar w dekorowaniu apelują nawet duchowni. Po świętach cmentarne śmietniki dosłownie toną w stertach szkła i plastiku. Możemy przyczynić się do zminimalizowania ilości odpadów i samodzielnie wykonać ekologiczny znicz wielokrotnego użytku.
W tym roku ceny zniczy poszybowały w górę. Na wyższą cenę mają wpływ wyższe koszty produkcji. Znaczenie mają tu wyższe koszty energii elektrycznej i gazu.
Ceny szkła wykorzystywanego do produkcji zniczy wzrosły o około 60%.
Ważnym elementem używanym do produkcji zniczy jest także parafina. Dotychczas sprowadzana była ona głównie z Rosji. Poprzez przerwanie łańcuchów dostaw w związku z sankcjami producenci muszą szukać innych źródeł.
W związku z drożyzną można skorzystać ze „Zniczodzielni”. Pisaliśmy o nich dla Was TUTAJ.
Możemy także wykonać własny ekologiczny znicz.
Jak wykonać ekologiczny znicz wielokrotnego użytku?
Na wstępie warto podkreślić, że większość zniczy wykonywana jest ze szkła, które nie nadaje się do ponownego użycia np. do butelek.
Znicze mogą być zanieczyszczone parafiną, a szkło może mieć niepożądany skład chemiczny.
Uwzględniając kwestie ekologiczne i ekonomiczne, zachęcamy do samodzielnego wykonania ekologicznego znicza wielokrotnego użytku.
Potrzebne będą:
- Knot (gruby sznurek) – jutowy lub lniany;
- Wosk pszczeli;
- Gliniana doniczka.
W procesie przygotowywania pomocny też będzie ołówek (pałeczka) oraz aluminiowe naczynie (lub puszka).
Instrukcja krok po kroku
- Pierwszą czynnością jest wrzucenie wosku do aluminiowego naczynia i umieszczenie go w kąpieli wodnej. Można także ustawić naczynie bezpośrednio na kuchence i energicznie mieszać.
- W wosku zanurzamy pocięte sznurki.
- Kolejnym krokiem jest włożenie ich do glinianej doniczki.
- Sznurki należy oprzeć na patyczku, który przytrzyma je w czasie zalewania woskiem.
- Naczynie i sznurek zalewamy woskiem.
Gotowe!
Po wypaleniu można oczyścić doniczkę i wykorzystać ją kolejny raz.
