Analitycy z EAPN Polska nie mają pozytywnych przewidywań. W zbliżającym się roku poziom ubóstwa wzrośnie. Liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie może przekroczyć 2 miliony osób.
Podstawę wyznaczania granicy ubóstwa skrajnego stanowi minimum egzystencji, które szacowane jest przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych (IPiSS).
Kwota kwalifikująca do tej grupy jest ustalana przez GUS.
Kategoria minimum egzystencji wyznacza bardzo niski poziom zaspokojenia potrzeb.
Konsumpcja poniżej poziomu stanowi zagrożenie dla psychofizycznego rozwoju człowieka i utrudnia egzystencje.
Jaki był 2021 rok w Polsce?
Analiza wskazuje, że w 2021 roku było mniej osób żyjących poniżej minimum egzystencji niż w 2020 roku.
Minimum to wyniosło wówczas 692 zł miesięcznie dla gospodarstw jednoosobowych oraz 1868 zł miesięcznie dla czteroosobowej rodziny (rodzice i dwoje dzieci do 14 lat).
Główny Urząd Statystyczny opublikował dane, z których wynika, że skrajne ubóstwo w Polsce w 2021 roku spadło do najniższego poziomu w historii.
2021 rok przyniósł poprawę sytuacji makroekonomicznej w Polsce. Bezrobocie zaczęło spadać, a PKB wzrosło, odrabiając pandemiczne straty. Do przedpandemicznych poziomów wróciło także zatrudnienie w Polsce.
Autorzy opracowania (EAPN) podkreślili, że liczba Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie zmniejszyła się o około 400 tys. W 2020 roku było to 2,0 mln, w 2021 roku 1,6 mln.
Nadchodzą trudne czasy
"Poverty Watch 2022" jest opracowaniem przygotowanym przez EAPN Polska (Polski Komitet Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu).
Wynika z niego, że najbliższy rok może być gorszy od poprzednich, a liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie wzrośnie do ponad 2 milionów.
Dr hab. Ryszard Szarfenberg twierdzi, że pesymistyczny scenariusz na nadchodzące czasy może wynikać z kryzysu uchodźczego oraz kryzysu kosztów życia, które towarzyszyły nam w 2022 roku.
Konsekwencje tych zjawisk będą widoczne dopiero w przyszłym roku. Zobaczymy wówczas, jak przełożą się one na stan ubóstwa faktycznego.
Analitycy z EAPN Polska twierdzą, że skala ubóstwa może wzrosnąć o 2 punkty procentowe i może przypominać stan z 2015 roku.
Wszystko zależy od poziomu inflacji, stopnia bezrobocia oraz integracji uchodźców.