Drastyczne ograniczenie produkcji w Anwil i Grupie Azoty to nie tylko brak nawozów, ale też m.in. dwutlenku węgla, który z kolei jest potrzebny w wielu branżach spożywczych. Trudna sytuacja może doprowadzić do poważnego kryzysu.
Brak kluczowych surowców
Wysokie ceny gazu sprawiły, że Grupa Azoty musiała przerwać lub ograniczyć wytwarzanie nawozów w swoich zakładach. Państwowy gigant zredukował też produkcję innych substancji, które są wykorzystywane przez przemysł spożywczy.
Niedobór suchego lodu może wywołać problemy m.in. w przemyśle piekarniczym. Substancja jest tam bowiem używana do opóźniania rozwoju drożdży. Surowiec jest też wykorzystywany do transportu niektórych produktów spożywczych. Część z nich wymaga bowiem ciągłego chłodzenia. Suchy lód wykorzystuje też branża mięsna.
Problemy mogą również pojawić się na skutek niedoboru kwasu azotowego, który jest niezbędny do zachowania czystości linii produkcyjnych. Używany jest do dezynfekcji.
Czego jeszcze może zabraknąć w sklepach?
Ograniczenie w dostawach dwutlenku węgla może sprawić, że w Polsce pojawią się problemy w produkcji nie tylko napojów gazowanych, piwa oraz mleka, ale też paczkowanych serów. Podobne trudności może przeżywać branża mięsna.
O poważnych konsekwencjach niedoboru kluczowych dla branży spożywczej substancji mówił dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Andrzej Gantner:
„Wstrzymanie produkcji i dostaw CO2, suchego lodu i kwasu azotowego, to problem dla wielu kluczowych branż produkcji i przetwórstwa żywności. Grozi nam wstrzymanie produkcji zakładów mięsnych, mleczarskich, napojowych. Rozerwanie łańcucha chłodniczego i braki w sklepach”.
Szansa na rozwiązanie problemu
Jako sposób na opanowanie całej sytuacji Ministerstwo Aktywów Państwowych pod kierownictwem Jacka Sasina wskazuje zlikwidowanie problemu u źródła, czyli interwencja w sprawie cen gazu. Ratunkiem dla Grupy Azoty i branży spożywczej ma być sprzedaż gazu na preferencyjnych warunkach.
Oprócz producentów nawozów i związków azotowych skorzystać mogłyby też piekarnie, producenci mięsa oraz mleka i serów. Postanowienia w sprawie rozwiązania zaistniałego problemu nie są jednak jeszcze znane. Poznamy je prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
