Włoskie turystyczne miasto wprowadza zakaz chodzenia w bikini lub bez koszulki!

Agnieszka
Newsy
07.07.2022 12:09
Włoskie turystyczne miasto wprowadza zakaz chodzenia w bikini lub bez koszulki!

 We włoskiej miejscowości Sorrento wprowadzono właśnie nietypowy przepis. Okazuje się, że po uroczym, słonecznym mieście nie będzie można chodzić już z gołym torsem lub w stroju kąpielowym. Może grozić za to naprawdę surowa kara finansowa.

Sorrento jest niewielkim, ale pięknym miastem na południu Włoch. Każdego roku miejscowość ta, która znajduje się nad Zatoką Neapolitańską odwiedzana jest przez tysiące turystów. Nic w tym dziwnego, w końcu Sorrento położone jest w prowincji Neapol, a zaraz naprzeciw plaży maluje się wielki Wezuwiusz.

Większość przyjezdnych korzystając z wakacyjnego klimatu zapomina jednak, że plaża ma swój początek i koniec, a poza nią, na terenie miasta obowiązują pewne zasady co do przyzwoitego ubioru. 

Zdjęcie Włoskie turystyczne miasto wprowadza zakaz chodzenia w bikini lub bez koszulki! #1

Osoby nagminnie, jak twierdzi burmistrz Sorrento, chodzą po mieście w strojach kąpielowych lub z gołą klatką piersiową. Z racji tego, jak informuje, wpływa wiele skarg zarówno od mieszkańców, jak i turystów, którym to nie odpowiada.

Chcą temu zaradzić, miasto wprowadziło więc na mocy nowe przepisu kary pieniężne za poruszanie się po mieście w roznegliżowanym stroju. Mogą one wynosić od 25 nawet do 500 euro.

- Stwierdziliśmy, że przedłużanie się tej sytuacji nie tylko stanowi powód niezadowolenia mieszkańców i turystów, ale także może negatywnie wpłynąć na ocenę poziomu życia w naszej miejscowości oraz na jej wizerunek i ofertę turystyczną - stwierdził burmistrz Sorrento Massimo Coppola, cytowany przez agencję ADNKronos.

Nowe rozporządzenie ma więc zwalczyć “zachowania sprzeczne z dobrym obyczajem i przyzwoitością”, wskazuje Massimo Coppola. 

Pilnować przestrzegania nowych przepisów ma natomiast tamtejsza straż miejska, która za odkrycie zbyt wielu części ciała będzie wlepiać mandaty. 

 - Sorrento nad Zatoką Neapolitańską to jedno z miejsc symboli włoskich wakacji, ale nie można zachowywać się wszędzie tak, jak na plaży - argumentuje burmistrz Massimo Coppola.