Mandat, ze klimatyzację w aucie! Zobacz jak uniknąć kary!

Agnieszka
Styl życia
01.07.2022 11:15
Mandat, ze klimatyzację w aucie! Zobacz jak uniknąć kary!

 

Mało które auta nie mają już klimatyzacji. Chłodne powietrze w upalne dni potrafi umilić podróż, a nie sprawić, że pot kapiący z czoła przerodzi ją w prawdziwy koszmar. Niestety okazuje się, że włączona klimatyzacja w samochodzie grozić może nawet mandatem

Włączona klimatyzacja w aucie

Upały w Polsce nie odpuszczają. Od kilku dni w naszym kraju słupki rtęci na termometrach osiągają rekordowe wysokości. Osoby, które akurat wypoczywają na wakacjach, z pewnością nie narzekają na piękną i słoneczną pogodę, jednak tak wysokie temperatury mogą być prawdziwą udręką, szczególnie dla podróżujących.

Jak wiadomo, coraz większa ilość pojazdów zaopatrzona jest w klimatyzację, która znacząco i w krótkim czasie potrafi obniżyć temperaturę i sprawić, że podróż niezależnie czy tego, czy jest krótka, czy daleka nie będzie istną udręką.

Okazuje się jednak, że włączona klimatyzacja grozić może jednak mandatem. Oczywiście stać się tak może wyłącznie w określonej sytuacji. Z tego samego paragrafu Prawa o ruchu drogowym funkcjonariusz może ukarać kierowcę również za niewłaściwie odśnieżany samochód.

Zdjęcie Mandat, ze klimatyzację w aucie! Zobacz jak uniknąć kary! #1

Mandat za klimatyzację

W art. 60 Prawa o ruchu drogowym wyszczególniono, że w obszarze zabudowanym zakazuje się używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem, a także pozostawiania pracującego silnika podczas postoju.

Jeśli zatem włączasz silnik w obszarze zabudowanym i w tym czasie odśnieżasz auto lub chłodzisz je za pomocą klimatyzacji, nie znajdując się w środku pojazdu, może się to skończyć uszczupleniem zawartości Twojego portfela. Wykroczenie to może bowiem skutkować mandatem w wysokości do 300 zł.

Oczywiście, to czy kierowca łamiący wyżej wymienione Prawo o ruchu drogowym zostanie ukarany mandatem, zależne jest od tego, czy zostanie na tym przyłapany, a także od samego funkcjonariusza. Powszechnie uznaje się, że włączanie silnika na krócej niż minutę nie jest wykroczeniem. Policjanci często przychylnie patrzą, analizując konkretną sytuację, w której znajdują się kierowcy m.in. przewożący małe dziecko, osobę starszą czy chorą.