Rosja zawieszona w prawach członka Rady Praw Człowieka ONZ.

Martyna P.
Newsy
07.04.2022 21:47
Rosja zawieszona w prawach członka Rady Praw Człowieka ONZ.

Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych podczas czwartkowego głosowania zdecydowało o usunięciu Rosji z Rady Praw Człowieka. To następstwo narastających dowodów zbrodni wojennych mających miejsce na Ukrainie, z niedawnymi znaleziskami z Buczy na czele. To pierwszy raz, kiedy taki los spotkał stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Szczegóły głosowania

Przed godziną 18 Zgromadzenie Ogólne ONZ poddało wniosek pod głosowanie i zdecydowało o zawieszeniu Rosji w prawach członka Rady Praw Człowieka. Za przyjęciem rezolucji zawieszającej Rosję w związku z "rażącymi i systematycznymi pogwałceniami praw człowieka" głosowały 93 państwa, przeciwko było 24, a wstrzymało się 58.

Przeciwko głosowały 24 państwa, w tym między innymi przedstawiciele Białorusi, Chin, Wenezueli, Kuby, Iranu, Kazachstanu, Uzbekistanu, a także sama Rosja.

Od głosu wstrzymali się przedstawiciele 58 państw, w tym między innymi Brazylii, Kambodży, Gambii, Indii, Kenii, Meksyku, Kuwejtu, Singapuru, Pakistanu, Omanu, Senegalu i Tajlandii.

Działania ONZ przeciwko Rosji

Linda Thomas-Greenfield, ambasador USA przy ONZ, wystąpiła w poniedziałek z wnioskiem o zawieszenie Rosji w Radzie Praw Człowieka ONZ, nazywając przy tym przynależność Rosji do Rady Praw Człowieka "farsą".

Kraj należący do Rady Praw Człowieka może być z niej usunięty, jeśli opowiedzą się za tym dwie trzecie spośród 193 krajów członkowskich ONZ, a państwo to "systematycznie i poważnie łamie prawa człowieka".

Czwartkowe głosowanie było już trzecim ruchem Zgromadzenia Ogólnego ONZ przeciwko Rosji, choć tym razem różnica głosów była znacznie mniejsza. Poprzednie dwie rezolucje potępiające rosyjską inwazję na Ukrainę zostały poparte przez 141 i 140 państw przy jedynie pięciu głosach przeciwko.

Wiele państw, które wcześniej poparły rezolucje przeciwko Rosji, tym razem się wstrzymały, m. in. Meksyk i Singapur. Państwa te argumentowały, że zawieszenie Rosji w Radzie Praw Człowieka stwarza niebezpieczny precedens i nie sprzyja dyplomatycznemu zakończeniu wojny.

"Zawieszenie Rosji nie jest opcją, lecz obowiązkiem (...). Rosja nie tylko łamie prawa człowieka, ale wstrząsa fundamentami międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa" - mówił przed głosowaniem ukraiński ambasador przy ONZ Serhij Kysłycia.

Odpowiedź Rosjan

W reakcji na głosowanie przedstawiciel Rosji Dmitrij Polanski ogłosił, że uważa decyzję za nieuprawnioną i "upolitycznioną" oraz oznajmił że Rosja podjęła decyzję o rezygnacji z członkostwa w Radzie Praw Człowieka z dniem 7 kwietnia.

Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną