O ile wzrosną raty kredytów hipotecznych? Rada Polityki Pieniężnej podnosi stopy procentowe.
Rada Polityki Pieniężnej po raz czwarty w tym roku podniosła oprocentowanie stóp procentowych. Na jakim poziomie plasuje się obecnie stopa referencyjna i co to oznacza dla posiadaczy kredytów?
Kolejny etap walki z inflacją
Od 7 kwietnia 2022 roku stopa referencyjna będzie wynosić 4,50 proc., co oznacza, że RPP podjęła decyzję o podwyżce o 100 punktów bazowych. Prognozy rynkowe nie zakładały tak wysokiego wzrostu, ze względu na to, że kurs złotego po zawirowaniach z przełomu lutego i marca powoli się stabilizuje. Wciąż jednak pojawia się konieczność walki z inflacją i stąd tak wysoka podwyżka. Inflacja - zgodnie z danymi GUS - wynosi już 10,9 proc., dlatego kolejne zacieśnianie polityki pieniężnej nie powinno tak bardzo dziwić.
Trudny czas dla osób z kredytami
Od wysokości stóp procentowych uzależnione jest oprocentowanie rat. Względem poprzednich ustaleń tak duża podwyżka oznaczać będzie, że osoba mająca kredyt w wysokości 300 tys. zł zaciągnięty na 25 lat, zapłaci ratę wyższą o prawie 300 zł miesięcznie. W porównaniu do września 2021 roku miesięczna płatność do banku będzie wyższa o ponad 1000 zł miesięcznie! Analogicznie, im większa kwota kredytu, tym wyższy i bardziej odczuwalny skok raty.
Jest jednak światełko w tunelu, bo gdy rosną stopy, to banki są skłonne obniżać marże, które są stałe przez cały okres kredytowania. Od początku października średnie marże spadły od o ok. 0,3 pkt. proc. Istnieje możliwość wykorzystania tych tendencji i podjęcia próby refinansowania swojego zobowiązania. Jest duża szansa, że inny bank zaoferuje nam teraz lepsze warunki.
Prognozy na przyszłość
Prognozy wskazują, że raty jeszcze będą rosnąć, a możliwy spadek ich wysokości nastąpi najwcześniej dopiero w 2023 roku.
„Jeśli sprawdzą się przewidywania, raty pójdą jeszcze w górę o 10-15%, a podstawowa stopa procentowa dojdzie do poziomu około 5,5-6%” – mówi Bartosz Turek ekspert HRE Investment.
Na koniec trzeba pamiętać, że gospodarka już odczuła skutki agresywnej polityki. Natomiast w dłuższej perspektywie grozi to recesją i wzrostem bezrobocia. W związku z tym konieczne jest wyważenie działań, co stanowi obecnie największe wyzwanie stojące przed RPP.