Dane Głównego Urzędu Statystycznego z 2018 roku wskazują, że ponad 2 miliony Polaków wciąż mieszka z przynajmniej jednym ze swoich rodziców.
Według danych z badania EU-SILC w 2018 roku 45,1% Polaków w wieku od 25 do 34 lat mieszkało przynajmniej z jednym ze swoich rodziców.
Chodzi dokładnie o osoby w grupie wiekowej od 25 do 34 lat. Zjawisko takie jest coraz bardziej popularne na przestrzeni ostatnich lat. Osoby decydujące się na pozostanie w rodzinnym gnieździe to tzw. gniazdownicy.
Poziom tego zjawiska jest w Polsce wyższy od średniej krajów Unii Europejskiej. Odsetek dorosłych mieszkających z rodzicami jest o około połowę wyższy niż średnia na starym kontynencie.
Dane Urzędu Statystycznego wskazują na to, że z rodzicami chętniej mieszkają mężczyźni niż kobiety. Wśród całej populacji z rodzicami mieszka 43% mężczyzn i 29% kobiet.
W 2020 roku wzrosło grono dorosłych Polaków, którzy mieszkali w domach rodzinnych. Szacunki HRE Investments oparte o dane Eurostatu wskazują, że grupa osób w wieku 25-34, którzy nie opuścili domowego gniazda, wzrosło do prawie 2,6 mln osób. To o 172 tysiące więcej niż w 2019 roku.
Temat mieszkania z rodzicami jest często obiektem kpin. Jest to drażliwa kwestia. Osoby, które mimo dojrzałości wiekowej decydują się na mieszkanie z rodzicami nazywane są przez środowisko „darmozjadami”, „pasożytami”. Inni nie widzą, w takim rozwiązaniu niczego nadzwyczajnego i negatywnego. Zdania w tej kwestii są podzielone.
Czym kierują się „gniazdownicy”?
- Jedną z przyczyn pozostawania w domu rodzinnym są studia stacjonarne młodych osób. Taki tryb nauki może kolidować ze znalezieniem pracy i całkowitym usamodzielnieniem się. Pensja za pracę weekendową może nie pokryć kosztów życia, czy wynajmu.
- Na długi czas usamodzielnienia się może mieć wpływ słaba pozycja ekonomiczna młodych Polaków. Dane wskazują także, że osoby, które ukończyły 30 lat i posiadają pracę nadal mieszkają z rodzicami. Dotyczy to aż 65% osób, których pensja jest niższa od najniższej krajowej, co może utrudniać samodzielne utrzymanie się. Niskie dochody z pewnością motywują te osoby do ograniczania kosztów i dalszym życiu w rodzinnym domu. Powodem są wysokie ceny zakupu czy najmu mieszkań. Młodzi ludzie „wolą” mieszkać w domu rodzinnym i przeznaczyć zarobione pieniądze na zainteresowania, podróże, inwestycje w przyszłość.
- Przyczyną mogą być także trudności w osiągnięciu zdolności kredytowej. Zwiększone zostały kwoty wkładów własnych, bank centralny podwyższył stopy procentowe.
- Wiele osób decyduje się na mieszkanie w domu rodzinnym, mimo że nie pracują, nie wspierają rodzinnego budżetu finansowo, ani nawet nie uczestniczą w domowych obowiązkach. Kierują się wygodą i komfortem.
- Innym powodem nieopuszczania rodzinnego gniazda jest nadopiekuńczość rodziców i trzymanie pociech pod kloszem mimo ich dojrzałości wiekowej.
- Młodzi ludzie unikają również podejmowania inicjatywy i brania odpowiedzialności za swoje życie. Nie chcą wychodzić poza swoją strefę komfortu.