To bardzo proste danie, które smakuje genialnie, a do jego przygotowania potrzebujecie dosłownie kilku składników. Z tego co udało mi się ustalić wywodzi się z kuchni podkarpackiej i bywają nazywane łężniami łemkowskimi, lub bieszczadzkimi, podawano je najczęściej z sosem grzybowym, ja spotkałam się także z propozycją podana z sosem pieczarkowym. U nas, były bez sosu, ale i tak zniknęły i na pewno je powtórzę jeszcze nie raz.Przepis na łężnie wpadł mi w oko podczas przeglądania książki Bez glutenu, bez nabiału, bez cukru, o której pisałam Wam już jakiś czas temu i tak bardzo mi się spodobał, że postanowiłam go wypróbować. …
➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres:
http://cynamonoweszczescie.blogspot.com/2022/02/eznie-kotlety-zimniaczane-nadziewane.html