Dlaczego nauczyciele dostali niższe pensje?

Agnieszka
Podatki
06.01.2022 14:01
Dlaczego nauczyciele dostali niższe pensje?

 Od 1 stycznia 2022 obowiązuje już nowy system podatkowy w ramach Nowego Ładu. Skutki jego wprowadzenia jako jedni z pierwszych poczuli nauczyciele, którzy dostają pensję z góry, a nie na koniec miesiąca. Wielu z nich dostało niższe wypłaty niż w grudniu. Różnica wynosi od kilkudziesięciu nawet do kilkuset złotych. Co jest tego przyczyną?

Zdjęcie Dlaczego nauczyciele dostali niższe pensje? #1

 Nowy Ład zakładał wiele obniżek podatkowych, choćby tą dla klasy średniej, czyli dla osób zarabiających od 5701 zł do 11 141 zł brutto miesięcznie. 

Jeszcze większe korzyści z Polskiego Ładu miały płynąć do osób zarabiających poniżej 5700 zł brutto miesięcznie. 

Okazuje się jednak, że wielu nauczycieli zarówno z jednej jak i z drugiej grupy zarobków otrzymało niższe pensje, niż w grudniu 2021 roku.

Co może być przyczyną niższych pensji?

Eksperci wskazują na PIT-2. Jest to deklaracja podatkowa, którą składa się pracodawcy, aby mógł odprowadzić z naszej pensji podatek z uwzględnieniem kwoty zmniejszającej (wolnej od podatku). 

Jeśli tego dokumenty nie złożymy, nasza pensja będzie niższa, jednak po rocznym rozliczeniu otrzymamy zwrot podatku. 

Wzrosła jednak kwota wolna od podatku. 

Obecnie kwota wolna od podatku znacznie wzrosła. Oznacza to, że osoby, które nie złożyły PIT-2 otrzymają jeszcze niższą pensję. Jednak po rozliczeniu rocznym otrzymają znacznie wyższy niż dotychczas zwrot podatku. Takie osoby finalnie na Polskim Ładzie mogą zyskać, ale dopiero w 2023 r. 

Problem polega jednak na tym, że nikt nie dał nauczycielom wytycznych ani informacji. Co więcej, PIT-2 składa się tylko u jednego pracodawcy. Nauczyciele natomiast bardzo często pracują w więcej niż jednym miejscu/szkole.

 Oznacza to, że osoby pracujące w kilku miejscach, tylko z jednego z nich otrzymają wyższe wynagrodzenie, a w pozostałych niższe. 

Dlaczego mniej dostały osoby zarabiające ponad 5700 zł?

Dla osób zarabiających więcej przygotowano tzw. ulgę dla klasy średniej. Radosław Brzózka, szef Gabinetu Politycznego ministra edukacji i nauki, twierdzi jednak, że niektórzy pracownicy szkół odpowiedzialni za wynagrodzenia nie zastosowali tej ulgi prawidłowo. 

Teoretycznie takim osobom należy się więc wyrównanie za styczeń, a od lutego już normalnie będą mogli korzystać z ulgi.