Prezydent Andrzej Duda zawetował niedawno ustawę, tzw. lex TVN, która miała uniemożliwić kanałom TVN działalności w Polsce. PiS jednak nie ma zamiaru dać za wygraną i chce dalej działać w kierunku wprowadzenia ustawy medialnej w życie. Tym razem chcą zaangażować w to Trybunał Konstytucyjny.
Ustawa lex TVN
Celem ustawy lex TVN miało być umożliwienie nadania koncesji w Polsce kanałom, których głównym właścicielem jest podmiot spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Okazuje się, że TVN jak i inne kanały z tej grupy należą do spółki Discovery, która jest firmą ze Stanów Zjednoczonych.
Prezydent zawetował ustawę
Ustawa medialna trafiła do Andrzeja Dudy, ten jednak odmówił jej podpisania powołując się na wolność słowa oraz na stosunki z USA. PiS postanowił więc poszukać nowe rozwiązania.
"Odmawiam podpisania nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji i kieruję ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. To znaczy, że ją wetuję. Tym samym zamykam ten temat. Oddaję to Sejmowi z powrotem do rozważenia" - powiedział prezydent Duda.
Czy PiS sięgnie po Trybunał Konstytucyjny?
Jak informuje jeden z posłów PiS, Marek Suski, partia rządząca będzie zastanawiać się nad innym rozwiązaniem. Natomiast posłanka Joanna Lichocka zaapelowała o skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego zaskarżenia art. 5 ustawy medialnej.
"Zdaniem KRRiT, według jednej z dwóch przeciwnych interpretacji art. 35 ust. 3 korzysta spółka, która jest co prawda bezpośrednio kontrolowana przez podmiot z EOG, ale jednocześnie pośrednio zależna od podmiotu spoza EOG. A właścicielem TVN jest holenderska spółka, która należy do amerykańskiego Discovery. TK mógłby usunąć te wątpliwości" - czytamy w "Rzeczpospolitej".