Spór o "Murzynka Bambo". Córka Tuwima zabrała głos w tej sprawie

Agnieszka
Newsy
24.06.2021 7:58
Spór o "Murzynka Bambo". Córka Tuwima zabrała głos w tej sprawie

“Murzynek Bambo”, wierszyk Juliana Tuwima, który zna prawie każdy Polak jest ostatnio obiektem debaty publicznej. Czy treść utworu ma rasistowski wydźwięk? Głos w sprawie zabrali celebryci, politycy, a nawet sama córka Juliana Tuwima.

Zdjęcie Spór o "Murzynka Bambo". Córka Tuwima zabrała głos w tej sprawie #1
Źródło:http://www.goldap.pl/pl/229/141049/aktualnosci.html

“Murzynek Bambo” powinien zostać wycofany ze szkół? Poseł Lewicy Maciej Gdula twierdzi, że owszem

"Moim zdaniem utrzymywanie w kanonie »Murzynka Bambo«, udawanie, że nie ma tam rasistowskich treści i to zarówno na poziomie używania słowa »Murzyn«, jak i także na poziomie takim, że Bambo nie chce pić białego mleka, bo się go boi, nie chce się myć, »bo się wybieli«, jest jednak przyzwoleniem na rasizm, taki »codzienny, radosny, naiwny«" - powiedział.

Odmienne zdanie na ten temat ma córka Juliana Tuwima, Ewa Tuwim-Woźniak

Ewa Tuwim-Woźniak na łamach “Gazety Wyborczej” stwierdziła jednak, że jej ojciec pałał ogromną sympatią dla podmiotu lirycznego (Murzynka Bambo) oraz wykazywał aprobatę dla cierpliwości, jaką okazywała mama bohatera.

Twierdzi, że Julian Tuwim poprzez swój wiersz zachęca dzieci do serdecznego traktowania osób o odmiennym od nich kolorze skóry.

“Wierszyk "Murzynek Bambo" kończy się słowami: "Szkoda, że Bambo czarny, wesoły nie chodzi razem z nami do szkoły". Poeta namawia dzieci do serdecznego przyjęcia w swoim gronie chłopczyka o innym kolorze skóry” - twierdzi córka poety.

“Ignorowanie intencji zawartych w tych słowach i wycofanie wierszyka z lektur szkolnych byłoby nie tyle krzywdą dla samego Twórcy, ile dla wszystkich dzieci, a szczególnie tych, które bardzo potrzebują wiedzy o tym, że Julian Tuwim, ich ulubiony poeta, wyraził gorącą sympatię do ciemnoskórego bohatera jednego ze swoich wierszy". - podkreśla. 

Jacek Rozenek ma podobne zdanie na ten temat

“Pamiętam sytuację ze szkoły moich synów - omawiali bajkę o chłopcu o innym kolorze skóry. Obaj moi synowie (...) szybko zrozumieli dzięki niej, że inny kolor skóry nie ma znaczenia. Nie rozumieją, jak można wykluczać kogoś z tego powodu czy uważać za mniej wartościowego. Serce rośnie, jak obserwuję ich otwartość” - mówił Rozenek w najnowszym wywiadzie dla “Plejady”.

Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną