Brak możliwości odmowy przyjęcia mandatu, to nowy kontrowersyjny pomysł przedstawicieli partii PiS. Projekt ustawy trafił do Sejmu początkiem stycznia. Dowiedz się, co zakłada!
Kontrowersyjny pomysł PiS
Na początku stycznia posłowie PiS wnieśli do Sejmu projekt ustawy, która zakłada brak możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego. Ten kontrowersyjny projekt spotkał się z oburzeniem społeczeństwa!
Brak możliwości odmowy przyjęcia mandatu
Posłowie PiS wystąpili z projektem nowelizacji Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Projekt nowelizacji ustawy, zakłada zniesienie prawa do odmowy mandatu. Ma zostać z niej usunięty punkt mówiący o tym, że "sprawca wykroczenia może odmówić przyjęcia mandatu karnego". Zmieniony zostanie też zapis na taki, który wskazuje, że "grzywnę uważa się za nałożoną takim mandatem z chwilą jego odbioru przez ukaranego".
Co to oznacza w praktyce?
W praktyce oznacza to, że nawet jeśli nie zgadzasz się z mandatem, nie będziesz mógł odmówić jego przyjęcia. Swoich praw będziesz mógł dochodzić w Sądzie. Dopiero Sąd będzie mógł wstrzymać realizację i wyegzekwowanie mandatu. Niestety na początku i tak trzeba będzie przyjąć karę…
Nie zgadzasz się z mandatem? Co teraz?
Aktualnie, jeśli nie zgadzasz się z mandatem, masz prawo odmówić jego przyjęcia. Wtedy organ, który go na nałożył, występuje do Sądu z wnioskiem o ukaranie. Sąd udowadnia naszą winę i wtedy jesteśmy zobowiązani zapłacić karę. Obecnie sytuacja zmienia się o 180 stopni! Teraz to my będziemy musieli udowodnić swoją niewinność.
Skąd taki pomysł?
Według autorów tego projektu, takie rozwiązanie ma usprawnić postępowania w sprawach o wykroczenia. Oprócz tego ma odciążyć sędziów sądów powszechnych.
Projekt wzbudził wiele emocji
Ten kontrowersyjny projekt spotkał się z powszechną krytyką i wzbudził wiele emocji. Politycy opozycji uważają, że taka ustawa to działanie przeciw społeczeństwu. Wielkie niezadowolenie panuje także wśród zwykłych obywateli.
Czy politycy wycofali się z projektu?
Choć nowy projekt wzbudził wiele negatywnych emocji, to politycy nie rezygnują z nowelizacji ustawy. Sejm zajmie się projektem na posiedzeniu, zaplanowanym na 24 i 25 lutego.