Lato za pasem, a więc to najlepsza pora aby „przewietrzyć” swoją szafę. Warto zrobić w niej porządki i sprzedać albo oddać nienoszone ciuchy, aby zrobić miejsce dla nowych. Na taki krok zebrała się Anna Lewandowska, która niedawno została mamą drugiej córki Laury. Dzięki namowom fanów zdecydowała się na urządzenie wyprzedaży swojej szafy.
Powrót do formy po ciąży
Żona Roberta Lewandowskiego podczas drugiej ciąży musiała zmienić trochę swoją garderobę na luźniejszą i mniej opinającą. Nie zmieniło się jednak jej wyczucie stylu, dlatego jej kreacje ciążowe również dobrze się prezentowały. Znana trenerka szybko powróciła do ćwiczeń, dzięki czemu powoli wraca do poprzedniej figury i może znów podążać za obowiązującymi trendami modowymi.
Aplikacja Less
Żona piłkarza wie, jak duży wpływ ma na innych, chociażby przez aktywnie prowadzone portale na kontach społecznościowych, dlatego postanowiła zrobić wyprzedaż swojej szafy. Dzięki temu jej ubrania dostaną drugie życie i będą mogły się jeszcze komuś przydać. Trenerka wystawiła „perełki” w aplikacji Less, która umożliwia handel odzieżą używaną. Aplikacja ta otrzymała finansowe wsparcie od męża Ani, który za niedługo chcę, aby stała się ona marką globalną.
Gwiazda popiera ruch zero waste
Gwiazda dzięki odsprzedaży swoich ciuchów wpisała się w trend zero waste, który polega na minimalizacji tworzenia odpadów czy śmieci. Dzięki temu dała dobry przykład innym i pokazała, że wcale nie należy wyrzucać nadprogramowych ciuchów, ponieważ można je sprzedać innym lub oddać. Część garderoby Anny Lewandowskiej można znaleźć w aplikacji @less_app na jej koncie pod nazwą „annalewandowska”. Jest to jednak jak na razie pierwsza tura, a kolejne rzeczy będą sukcesywnie dodawane w późniejszym czasie. Już teraz można nabyć zjawiskowe botki od Louis Vuitton za 1800 zł, które mimo wszystko do tanich nie należą.