Kiszone ogórki zna każdy, podobnie kiszoną kapustę. A czy wiesz, że można jeść również mega pyszne i zdrowe kiszone rzodkiewki? W tym artykule opowiemy ci, dlaczego warto z nich korzystać, a także podamy przepis, jak je przyrządzić.
Właściwości rzodkiewki
Co kryje się w tej pysznej wiosennej nowalijce? Całe mnóstwo dobrodziejstw: witaminy C i B16, kwas foliowy, potas, miedź, mangan, żelazo i siarka. Dodatkowo rzodkiewka jest źródłem błonnika, co oznacza, że wspomaga proces trawienny. Jest polecana zarówno w przypadku braku apetytu, jak i zgagi. Dzięki potasowi obniża ciśnienie krwi, więc mogą ją jeść osoby cierpiące na nadciśnienie.
Co więcej, medycyna naturalna zaleca ją osobom chorującym na krzywicę, anemię, reumatyzm, artretyzm oraz w przypadku demineralizacji organizmu. Pijąc regularnie sok z rzodkiewki, przez 2-3 tygodnie można usunąć kamienie nerkowe.
Rzodkiewka na odporność
Jeśli martwisz się wypadającymi włosami, łamliwymi paznokciami czy też na wiosnę łatwo łapiesz infekcje, mamy dla ciebie dobrą wiadomość - rzodkiewka świetnie wpływa na odporność. Posiada również właściwości grzybobójcze, łagodzi kaszel i ból gardła. Dzięki zawartości siarki pomaga we wzroście paznokci i włosów, a w dodatku zapobiega nadprodukcji sebum (łoju skórnego) - to przez niego włosy stają się kruche i łamliwe.
Na czym polega kiszenie?
Kiszonki to pyszna bomba witaminowa. Proces kiszenia, polegający na fermentacji mlekowej (cukier zawarty w warzywach przetwarzany jest przez bakterie na kwas mlekowy) wzbogaca przygotowywane warzywa w minerały i witaminy, które z kolei wspomagają przyswajalność żelaza i poprawiają pracę układu nerwowego. Naturalne probiotyki i jednocześnie smaczna przekąska, którą swobodnie można wziąć do pracy zamiast gotowych ciastek.
Jak ten proces wygląda w przypadku rzodkiewek? Podobnie jak w przypadku innych warzyw najlepiej kisić je w glinianym lub kamiennym garnku, ewentualnie słoiku. Trzeba też pamiętać o szczelnym przykryciu i obciążeniu. Kiszenie przebiega w środowisku beztlenowym - to dlatego nasze babcie uciskały, a nawet deptały kapustę przygotowywaną w beczkach.
Kto nie może jeść rzodkiewek?
Tak wiele dobrodziejstw znajduje się w małej rzodkiewce, która w 100 g zawiera zaledwie 16 kcal! Niestety, są osoby, które nie mogą z nich korzystać: to cierpiący z powodu chorób trzustki, wrzodów i zespołu jelita drażliwego. Powinny na nie także uważać osoby cierpiące na kamicę fosforanową.
Jeśli jednak nie masz takich dolegliwości, koniecznie wypróbuj przepis.
Przepis na kiszone rzodkiewki
Na litrowy słoik potrzebujesz:
- 600-700 ml wody
- kilka listków laurowych
- łyżeczkę ziela angielskiego
- pół łyżeczki jałowca
- 2 łyżki soli
- 2 pęczki rzodkiewek
Słoik wyparz, w międzyczasie zagotuj wodę, pod koniec gotowania wsypując sól i mieszając, aby się rozpuściła. Umyte i pozbawione liści rzodkiewki wrzuć do słoika, zalej wodą z solą i dodaj przyprawy. Po zakręceniu potrząśnij, aby wszystko dobrze się wymieszało. Przechowuj w chłodnym miejscu. Już po dwóch tygodniach będziesz cieszyć się ich smakiem.