Polska jest krajem o najmniejszych zasobach wody w Unii Europejskiej. Nadchodząca susza sprawi, że może jej zabraknąć nie tylko w rolnictwie, ale także dla zwykłych obywateli. Oszczędzajmy wodę, aby nie zmierzyć się z kolejnym kryzysem w nadchodzących miesiącach.
Najmniejsze zasoby wody w Europie
Zasoby wody pitnej w Polsce wynoszą 4 mld m³, a eksperci przekonują, że z każdym rokiem będą się zmniejszać. Globalne ocieplenie, zmiany klimatu, łagodne zimy, niedostateczna ilość opadów deszczu, obniżanie poziomu wód gruntowych, powodują deficyty zasobów wody w naszym kraju.
Polacy marnują wodę
Woda jest bezcennym surowcem i źródłem życia na Ziemi, jednak wciąż ją marnujemy. Świadomość społeczna na temat oszczędzania wody jest niewielka. Polacy marnują wodę pitną, wykorzystując ją do podlewania trawników i mycia samochodów, podczas, gdy powinni używać do tego celu wody deszczowej. Nieszczelne urządzenia w domach, cieknące krany, spłuczki i rury. Niezakręcanie kranów podczas mycia naczyń, zębów, czy golenia się. Kąpiele w wannie pełnej wody, zamiast prysznica. Zbyt częste spłukiwanie wody, codziennie pranie i uruchamianie na wpół pustej zmywarki. Nawet wyrzucanie żywności- sprawiają, że codziennie w Polsce marnowane jest mnóstwo wody.
Zaniedbania gospodarki wodnej
Wieloletnie zaniedbania w Polsce, jak osuszenie bagien, mokradeł i stawów, brak inwestycji w gospodarkę wodną i melioracyjną sprawiły, że infrastruktura jest bardzo zaniedbana, a kolejna susza może doprowadzić do braków wody pitnej.
Oszczędzajmy wodę
Do końca 2027 roku, Rząd planuje zainwestować w kompleksowy plan działania i na ochronę przed suszą i powodzią, przeznaczy 14 miliardów złotych. Gospodarstwa domowe w Polsce zużywają 20% wody pitnej, a więc skumulowane oszczędzanie wody przez zwykłych obywateli, może przynieść zauważalne efekty.