Mogłoby się wydawać, że lista grzechów od setek lat jest już zamknięta. Osoby wierzące doskonale wiedzą, co jest grzechem, a co nie. Okazuje się jednak, że Kościół trzyma listę grzechów otwartą i co jakiś czas dopisuje nowe pozycje, z których wierzący muszą się spowiadać.
Jak ustala się nowe grzechy?
Synod to zgromadzenie przedstawicieli duchowieństwa oraz osób świeckich, które ma na celu dyskusję nad bieżącymi problemami świata i Kościoła. Synod zwyczajny zwoływany jest co kilka lat. Można jednak zwołać synod specjalny. Taki właśnie miał miejsce kilka miesięcy temu.
Zgromadzenie odbyło się pod tytułem: „Amazonia: nowe drogi dla Kościoła i ekologii integralnej”.
Podczas zgromadzenia poruszono wiele bieżących i trudnych tematów. Papież wraz z biskupami dyskutował o roli kobiet w kościele, kapłaństwie kobiet, zniesieniu celibatu, sprawiedliwości społecznej, czy ekologii.
Ustalono ponadto nowy grzech, z którego należy się spowiadać.
"Wzywamy wszystkich do ekologicznej moralności, wiedząc, że istnieje grzech ekologiczny i można go określają jako ekobójstwo" — przekonywał prefekt Paolo Ruffini.
Chodzi o grzech ekologiczny
„Nie dla indywidualizmu lub obojętności, które sprawiają, że patrzymy na rzeczywistość tak, jak widz patrzy na ekran. Tak dla ekologicznego nawrócenia skoncentrowanego na odpowiedzialności i integralnej ekologii, stawiającej w centrum ludzką godność, która jest zbyt często deptana” – czytamy w podsumowaniu obrad.
Wśród wielu duchownych i wiernych pojawił się sprzeciw. Nie każdy bowiem zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest obecnie dbanie o klimat. Pojawiło się też wiele pytań, typu, “czy muszę się spowiadać z niesegregowania śmieci?”