Przepis
Serniczki na zimno
Dzisiaj mam dla Was pomysł na mini serniczki na zimno. Ja przygotowałam je w słoiczkach, bo w założeniu miałam zabrać je do pracy, ale tym razem nic się nie uchowało ;) Połączenie chrupiącej, mocno czekoladowej kruszonki, lekko kwaśnej masy sernikowej i świeżych owoców... zresztą, spróbujcie sami - z pewnością nie pożałujecie!
Ps. wybaczcie rączkę Synka, ale nie mógł doczekać się swojej porcji ;)
Serniczki na zimno
Z podanych składników przygotowałam 6 porcji w słoiczkach o pojemności 220 ml, ale spokojnie można zrobić ich 8, zostawiając więcej miejsca na owoce.
Składniki na spód:
40 g gorzkiej czekolady
50 g miękkiego masła
2 łyżki kakao
200 g płatków pełnoziarnistych (użyłam Nestle Fitness)
1 łyżka cukru pudru
Masa serowa:
0,5 kg twarogu sernikowego (bez dodatków)
100 g jogurtu naturalnego
100 g cukru pudru
1 łyżeczka soku z cytryny
1,5 łyżki żelatyny rozpuszczonej w 50 ml gorącej wody
Płatki pokruszyć przy użyciu blendera lub w misie robota kuchennego. Dodać roztopioną czekoladę, miękkie masło, kakao i puder. Miksować do powstania kruszonki o konsystencji bardzo grubego piasku. Przełożyć do słoiczków, pucharków lub szklaneczek.
Do misy robota kuchennego wrzucić twaróg, jogurt naturalny, cukier puder i sok z cytryny. Zmiksować. Powoli wlewać jeszcze ciepłą, rozpuszczoną żelatynę, ciągle miksując.
Gotową masę sernikową przełożyć na kruszonkę.
Schłodzić w lodówce.
Podawać ze świeżymi owocami, np. truskawkami, malinami lub z wiśniami w syropie.
Smacznego ;)