Składniki na 30 gołąbków: 600 g kaszy gryczanej w woreczkach 1500 g kapusty kiszonej (przed odciśnięciem) 500 g pieczarek 2 duże cebule 1 łyżka oleju sól i pieprz ziele angielskie liść laurowy warzywne kostki rosołowe 2 duże główki białej kapusty 2 l wywaru z gotowania grzybów (opcjonalnie) Na sos: 1 kg pieczarek 1 duża cebula 1 łyżka oleju 200 g śmietany 30% sól i pieprz W dużym garnku nastawić wody. W dużej misce umieścić kapustę kiszoną, ostudzoną kaszę i pieczarki z cebulą, wszystko razem wymieszać, doprawić na dość ostro. Z każdego liścia delikatnie usunąć nerw, ale tak aby nie zrobić w liściach dziur. Kapustę w całości umieścić w garnku z wrzątkiem i ściągać sparzone liście. Do każdego liścia nakładać farsz ok. 1.5-2 łyżki w zależności od wielkości liści. Dno garnka wyłożyć liśćmi kapusty (gołąbki nie przypalą się).Gołąbki ułożyć garnku na liściach, zakończeniem liścia do dołu. Charakterystyczny smak palonej kaszy gryczanej, kwaśna kiszona kapusta i grzyby, a to wszystko zawinięte w kapustę i polane śmietanowo-pieczarkowym sosem. Na każde wlane pół litra wody dodać jedną kostkę rosołową, 2 listki laurowe i kilka ziaren ziela angielskiego. W tym roku na Boże Narodzenie postanowiłam zrobić inne gołąbki. Gołąbki muszą być bardzo ciasno ułożone, aby się nie rozwaliły.