Jak zrobić pyszny tort czekoladowy, który nie będzie zbyt ciężki i jednolity w smaku?
Często bowiem ciasta czekoladowe są dla nas za słodkie i po kilku kęsach mamy już dosyć. A przecież w cieście chodzi o to, żeby delektować się nim przez dłuższy czas i z każdym kolejnym kawałkiem odkrywać w nim nowe, ciekawe smaki.
By czekoladowe ciasto było oryginalne i inne od wszystkich, musimy zastosować różnorodne składniki. Często czekoladowe torty są przełożone czymś, co łamie ich mocno słodki smak. Austriacy na przykład przekładają swój słynny tort Sachera konfiturą morelową, która nadaje mu odrobinę kwaskowatości, dzięki czemu jego smak jest niesamowity i znany na całym świecie.
My dzisiaj zaproponujemy ciasto czekoladowe, lecz nie tylko z czekoladą. W środku znajdzie się również mus z serka mascarpone i śmietany. Takie połączenie może nie jest typowe, ale z pewnością zaskoczymy nim naszych gości.
Przystępując do robienia tortu, najpierw musimy przygotować biszkopt według bazowego przepisu. Znajdują się w nim jajka, mąka pszenna (najlepiej tortowa), mąka ziemniaczana, kakao, cukier, oraz proszek do pieczenia. Biszkopt możemy przygotować sobie dzień wcześniej. Ma to kilka zalet - po pierwsze zaoszczędzimy czas który musielibyśmy poświęcić na składanie tortu. Musimy jeszcze przecież zrobić kremy, a to trochę potrwa. Poza tym, biszkopt po całej nocy "dochodzenia" (nie musi stać w piekarniku, wystarczy żeby miejsce to było suche i w temperaturze pokojowej) lepiej się kroi.
Po upieczeniu biszkopt kroimy na dwie części. Z reszty która pozostanie, można łatwo zrobić kruszonkę biszkoptową, do dekoracji na, lub obok tortu.
Podstawową rzeczą w ciastach biszkoptowych, a już szczególnie z dodatkiem kakao, jest odpowiednie nasączenie biszkoptu, tak by nie był on suchy. Standardowo biszkopt nasączamy wodą z cukrem w proporcji 50-50, na przykład 50g cukru rozpuszczone w 50g wody. Nazywamy to wtedy syropem cukrowym. Oczywiście, taką mieszankę możemy wzbogacić wedle uznania o dodatkowe smaki. Może to być na przykład odrobina soku z cytryną, czy trochę mocnego alkoholu. Biszkopt nasączamy za pomocą łyżki stołowej, dbając, by każda jego część była odpowiednio pokryta ponczem.
Następnie przygotowujemy kremy.
Potrzebujemy 250g serka mascarpone, czyli jedno standardowe opakowanie. Wyjmujemy serek z lodówki i czekamy, aż dojdzie do temperatury pokojowej. Rozdzielamy zawartość pudełka na dwie równe części (druga część przyda nam się później)
W międzyczasie roztapiamy 50g gorzkiej i 50g mlecznej czekolady. Najlepiej robić to w kąpieli wodnej, ale możemy użyć też zwykłego garnka. Pamiętajmy jednak, by nie doprowadzać czekolady do zbyt wysokiej temperatury, ponieważ może nam się zważyć, lub po prostu spalić, a wtedy będzie do wyrzucenia. Gdy czekolada całkowicie się roztopi, należy ją jeszcze intensywnie wymieszać, tak by gorzka połączyła się z mleczną, a następnie zostawić do przestudzenia. Jest to szczególnie ważne, ponieważ dodanie gorącej czekolady do chłodnego serka grozi zważeniem całości. Gdy czekolada wystygnie, łączymy ją z połową serka mascarpone który wcześniej odłożyliśmy. Robimy to partiami - najpierw dodajemy tylko trochę czekolady, a następnie kolejne partie. Do połączenia masy w jednolity krem możemy też użyć miksera, ale pamiętajmy by nie miksować zbyt długo. Jeśli chcemy, by krem był bardzo słodki, w tym momencie możemy dodać cukier. Jeżeli jednak wolimy wytrawniejsze ciasta, nie musimy tego robić. Czekolada mleczna jest wystarczająco słodka, a w połączeniu z gorzką daje nam niezwykle intensywny smak. Gdy wszystko poszło nam gładko, krem czekoladowy mamy gotowy i możemy go na chwilę odstawić do lodówki.
W tym czasie zabieramy się za przygotowywanie drugiego kremu. Będzie to krem mascarpone z bitą śmietaną. Ubijamy 120g śmietany 30% na sztywno. Dodajemy cukier puder (według uznania) ponieważ ani serek mascarpone ani śmietana nie są słodkie. Mogą to być na przykład dwie czubate łyżeczki cukru pudru - taka ilość powinna spokojnie wystarczyć do uzyskania smaku który będzie odpowiadał wszystkim, a jednocześnie nas nie zasłodzi.
Łączymy bitą śmietanę z serkiem mascarpone w ten sam sposób, jaki łączyliśmy z nim czekoladę.
Pozostaje nam teraz tylko złożyć tort. Wykładamy wcześniej przygotowane blaty biszkoptu. Dobrze robić to w otwieranej foremce na torty - wtedy mamy pewność, że kremy nie będą nam wyciekały, a boki tortu będą idealnie równe.
Na dolny biszkopt wykładamy krem czekoladowy z mascarpone i wyrównujemy. Następnie wylewamy krem śmietankowy. Całość domykamy górnym blatem biszkoptu. Pomiędzy górny biszkopt, a krem śmietankowy możemy dodać konfiturę z ulubionych owoców dla uzyskania większej świeżości smaku. Tort zwieńczamy polewą czekoladową, którą uzyskujemy roztapiając 100g gorzkiej czekolady poprzez zalanie 100 gramami mocno podgrzanej śmietany. Dzięki wysokiej temperaturze śmietany, czekolada ładnie nam się roztopi, bez potrzeby natychmiastowego mieszania - robimy to dopiero po dwóch minutach. Na koniec wystarczy tylko dodać odrobinę masła i w ten sposób mamy piękną, błyszczącą polewę na nasz tort. Oblewamy go polewą w momencie gdy jest ona jeszcze ciepła i nie zgęstniała. Robimy to szybkim i zdecydowanym ruchem, a następnie wygładzamy szpatułką.
Po więcej przepisów na torty z mascarpone kliknij tutaj.
Nasz tort jest gotowy.
Smacznego!