Czy warto kupić meble IKEA?

Alicja
Newsy
21.10.2018 16:22
Czy warto kupić meble IKEA?

Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że posiadasz choćby jedną rzecz z IKEA. Czy warto je kupować?

Meble Ikea cieszą się ogromna popularnością. Wystarczy w niedzielę przejechać się w kierunku wspomnianego sklepu. Korek na 10 km, zaparkowanie graniczy z cudem. Efekt wolnej niedzieli. A czym sobie na to zasłużyły, żeby wygrać z niedzielnym, rodzinnym spacerem do lasu, nad morze lub też inne miejsce do relaksu? Powodów jest kilka. Jeśli tylko zajdzie potrzeba kupna czegoś do domu, pierwsze sformułowanie pada – trzeba do Ikea! Wszystko w jednym miejscu i z głowy. Oko nacieszyć też się da.

Uwielbiany styl skandynawski na dobre zagościł się w naszych domach. Skąd, jak nie ze źródła, czerpać inspiracje? Można dotknąć, zobaczyć, ba! nawet poleżeć. A to lubimy. Raczej w salonie Kler nie walniemy się z kopytami na wyrko sprawdzić miękkość materaca, bo co by o nas pomyśleli? W najlepszym wypadku „pomyśleli”, bo raczej można by się spodziewać ostrego komentarza w naszym kierunku. A tu, nikt nic nie powie, bo może nawet nie zauważy….tyle ludzi.

Ale skąd te uwielbienie do mebli Ikea?


Wróćmy do korzeni. Niejaki pan Ingvar Kamprad, właściciel Ikea, jako siedemnastolatek zainwestował swoje pieniądze (ojciec dał za dobre wyniki w nauce) i założył pierwszą firmę w 1943 roku. Zajął się produkcją ołówków, długopisów, ramek na zdjęcia i pończoch! Nazwę Ikea nadał od pierwszych liter z imienia, nazwiska, farmy na której mieszkał i miejscowości, z której pochodzi. I (Ingvar), K (Kamprad), E (Elmtaryd), A (Agunnaryd).

Zdjęcie Czy warto kupić meble IKEA? #1

Przyznać trzeba, że jest urodzonym biznesmenem. Jednak przy tak ogromnej kwocie, jaką ma na swoim koncie (majątek Ingvara określono w 2012 roku na ok. 43 miliardy dolarów), pozostał skromnym człowiekiem. Mieszka w niewielkim domu, a wszystkie meble pochodzą z własnego sklepu.

Ale żeby nie było tak miło, jak w pościeli w renifery, pan Ingvar ma kilka nieprzyjemnych sytuacji na swoim koncie. Kilka lat temu ujawniono, że w młodości był czynnym działaczem w Narodowym Ruchu Szwedzkim (ugrupowanie nazistowskie). Sam Ingvar nie wyparł się tego, wyrażając skruchę i przyznając, że ten okres w jego życiu jest największym powodem do wstydu. Próbował się zrehabilitować przeznaczając ogromne sumy na działalność charytatywną. Tą sytuacją pewnie część jego sympatyków odeszła, ale pewnie większą część zyskał. W końcu przyznał się do winy, przeprosił i jeszcze przekazał pieniądze na pomoc innym. A to się ceni.

Nie na długo jednak wizerunek został ocieplony. Na jaw wyszedł kolejny fakt, gdzie w latach 70tych i 80tych Ikea chcąc obniżyć koszty produkcji, nawiązała współpracę z firmami, które najmowały do pracy więźniów politycznych ze wschodnich Niemiec. Śledztwo przeprowadzili w tej sprawie szwedzcy reporterzy. Oczywiście zarządzający Ikea przeprosili za ten czyn.

Wszystkie te fakty nie wpłynęły niekorzystnie na zainteresowanie meblami. A dlaczego? Bo są dla potencjalnego Iksińskiego (żeby się Kowalski nie obraził). Są w naprawdę rozsądnej cenie. Nie trzeba brać kredytu na 5 lat, żeby kupić szafę. Jakość ich też jest zadowalająca.


Nie ukrywajmy. Większość chciałaby być na czasie, mieć hit sezonu z najnowszych katalogów.
Co kilka lat zmieniają się trendy. Dokładnie co 5 do 7 lat (dla zainteresowanych, obecnie wchodzi kolor emerald – czytaj ciemna, głęboka zieleń, indygo – czytaj granat i ultra violet – czytaj fiolet. Królować będzie wszędzie. A! srebro wymieniamy na miedź i złoto). Łatwiej zmienić chociażby dodatki do wnętrz, niż zrywać podłogi, palić meble przed domem, których jeszcze spłata rat się nie skończyła. Nie oszukujmy się. Obecnie nic nie jest produkowane na zawsze. I w firmach, które sprzedają meble za ciężkie pieniądze, trafiają się produkty na równi z Ikea. To dlaczego nie zapłacić mniej, jak jakoś ta sama?

Jest jeszcze inny aspekt, dla którego wybieramy meble Ikea. Można samemu złożyć! Tak! To jest na plus. System samodzielnego montażu nie jest dla zmniejszenia kosztów produkcji! Tu jest inna moc. Jeśli poskładasz ten mebel sam, będzie mieć dla ciebie większą wartość. Bo złożyłeś sam! Złożyłaś też. Bo kobiety też to robią.

Zdjęcie Czy warto kupić meble IKEA? #2

Do każdego mebla dołączona jest prosto napisana instrukcja. Wystarczy się stosować i każdemu się uda złożyć cudowny mebel, bez ryzyka, że coś za dużo wkrętów zostało.
Inne sklepy też to mają. Kupujesz mebel, odbierasz w magazynie i sam składasz. Ale tylko do Ikea mówi się, że sam składasz, żeby było taniej.
Jeszcze jeden dobry powód, dla którego warto skręcać meble samemu? No może nie do końca samemu, bo potrzebne są dwie osoby do niektórych modułów. I tu jest ten plus. Nawet, jak facet wkurzony, czy kobieta obrażona, jakoś trzeba przemówić: „potrzymaj tą część”, albo „podaj śrubokręt”. Trzeba rozmawiać, a to dobry powód, żeby jakoś przełamać ciszę. Ikea łączy ludzi 😊.

Zdjęcie Czy warto kupić meble IKEA? #3
Jak już wyjdzie szafka, łóżko, to może się szarpnąć na zmianę kuchni? Takiej wiecie, wymarzonej. Tu stoi zlew, tam kuchenka, blat będzie drewnopodobny, a na nim pachnące zioła w cudownym, metalowym wiadereczku… A kto nam zabroni?! Przecież wszystko można samemu (pod warunkiem, że się to lubi).


Należy wymierzyć pomieszczenie i przemyśleć, jak wykorzystać dostępną przestrzeń. Rozplanować i ustawić szafki oraz sprzęt AGD. A jak kogoś to nie kręci, żeby robić samemu, to fachowcy z obsługi klienta pomogą. Od tego są. Jak już wszystko uzgodnione, to czas na zakupy. I znów cudowny wybór. Albo jedziesz do sklepu osobiście, albo siadasz przed komputerkiem i klikasz „do koszyka”, „do koszyka”… popijasz herbatkę, a ciężkie szafy pakują się same. Jest jeszcze jedna opcja. Można zadzwonić i zamówić towar telefonicznie. Niby szału nie ma, bo teraz wszystko można zamówić przez internet, ale czy wszystko przywiozą do domu i zamontują? Jeśli nie chce się samemu, bądź nie czuje się na siłach, można zamówić usługę montażu. Fachowcy przywiozą, wniosą, zamontują wraz z instalacją i gotowe.


Wszystko jest dla ludzi. Kto chce, robi sam, kto nie chce, robią za niego.

Zdjęcie Czy warto kupić meble IKEA? #4


Co ważne, meble kuchenne mają gwarancję na 25 lat! Czyli szybciej się znudzą, niż popsują (oby).
Oprócz mebli kuchennych, tak długą gwarancję posiadają również materace, naczynia do gotowania serii SENIOR i SENSUELL, 15 lat gwarancji na noże, i 10 lat na baterie łazienkowe, meble łazienkowe, umywalki, serie biurek i systemy do przechowywania.

Jak na przedsiębiorstwo, które produkuje meble w niskich cenach, to całkiem spora gwarancja.
Przykład mebli kuchennych, to tylko jeden z wielu możliwości. W Ikea jest prawie wszystko.

Co jeszcze fajnego jest w IKEA?


Od dnia 01 września 2018 r. zmieniono regulamin zwrotu towarów zakupionych w IKEA. Nowy regulamin będzie miał zastosowanie do towarów zakupionych w IKEA od 1 września 2018 r.

Zakupy w sklepach stacjonarnych IKEA

"Nie jesteś w pełni zadowolony ze swojego zakupu? A może po prostu się rozmyśliłeś? Produkty kupione w polskich sklepach IKEA, zarówno na miejscu jak i zdalnie, możesz zwrócić w ciągu 365 dni od daty ich nabycia.
Do dokonania zwrotu potrzebny będzie dowód zakupu: oryginał paragonu kasowego, faktura VAT (papierowa albo w formie elektronicznej) lub Twoja karta IKEA FAMILY, jeśli dany zakup został zarejestrowany przy jej użyciu.
O tym, czy produkty IKEA spełniają Twoje oczekiwania, możesz się przekonać we własnym domu. Rozpakuj je i, gdy to konieczne, zmontuj. Jeśli czujesz, że będzie Ci się dobrze i wygodnie z nimi mieszkało – wspaniale! Jeśli nie – przywieź produkty do sklepu, a my zwrócimy ci kwotę, którą przeznaczyłeś na ich zakup.
Kwota zwrotu może zostać obniżona, jeśli zwracany produkt był przez Ciebie użytkowany w sposób wykraczający poza sprawdzenie czy spełnia on swoje funkcje. Przykładem mogą tu być ślady użytkowania, takie jak: zabrudzenia, rysy, wgniecenia. W takiej sytuacji zastrzegamy sobie prawo do obniżenia wysokości zwracanej sumy.
Zakupy na odległość (przez Internet i telefon)
Odstąpienia od umowy zawartej na odległość, zgodnie z Regulaminem zakupów na odległość można dokonać w ciągu 14 dni w każdym sklepie IKEA lub odesłać produkty na adres IKEA Łódź, ul. Pabianicka 255, 93-457 Łódź, Dział Obsługi Klienta - zwroty.
Formularz odstąpienia od umowy.
Zwroty produktów w ciągu 365 dni od daty zakupu zgodnie z regulaminem zwrotów IKEA można dokonać w każdym sklepie IKEA. Paczki powinny być zaadresowane używając poniższego opisu -IKEA Łódź Dział Obsługi Klienta - zwroty."

Takie rzeczy się dzieją!

PS. Nikt nie otrzymał należności za lokowanie produktu :) i nie jest to reklama.

Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną