Marsy i Snickersy znane są prawie na całym świecie. Każdy z nas jadł je choć raz. Dla wielu to po prosty smak dzieciństwa. Znajdziemy je na półkach każdego sklepu i każdej stacji benzynowej. Nadchodzą jednak zmiany, na szczęście są to zmiany na lepsze.
Choć pyszne, batony te są również niesamowicie kaloryczne i zawierają zdecydowanie zbyt dużo cukru. To właśnie cukier jest odpowiedzialny na gigantyczną skalę otyłości wśród dzieci i młodzieży. Cukier znajdziemy dzisiaj prawie w każdym choć trochę przetworzonym produkcie.
W Polsce aż 35% dzieci do 11. roku życia cierpi z powodu nadwagi. W innych krajach zachodnich wcale nie jest lepiej. Również dorośli nie mają się czym chwalić. Alarmujące dane na temat otyłości wśród dzieci i młodzieży skłoniły producentów batonów do zmiany składu ich produktów. Mają być one bardziej odżywcze i zawierać mniej cukru.
Zmiany
Mars i Snickers mają mieć o 10% więcej protein, które są odżywcze i zdrowe. Dodatkowo, Mars będzie miał o 40% mniej cukru, a Snickers o 30%. Nowe batony będą miały nie więcej niż 100 kcal. i mają wejść do sprzedaży w 2019 roku.
Miłośnicy tradycyjnego smaku batonów nie muszą się obawiać
Nie należy się jednak obawiać, że nowe batony będą jedynymi dostępnymi na rynku. „Stara” wersja Marsa i Snickersa pozostanie. Zdrowsza wersja będzie jedynie dodatkiem, a nie całkowitym zamiennikiem.
Kontrowersje
Niestety, słyszy się wiele negatywnych opinii na temat tych zmian. Niektóre są uzasadnione. Ludzie zadają sobie pytanie, co zostanie dodane do batonów zamiast cukru, aby wciąż były one dobre i słodkie? Czy czasem nie wyląduje tam tona oleju palmowego albo zwykłej chemii? Na te pytania uzyskamy odpowiedź dopiero wtedy, kiedy będziemy mogli zapoznać się z nową wersją batonów.