To, co odkryła Księżna Diana przed ślubem, było okrutne!
Księżna Diana zawsze kojarzyć się będzie z Królową Ludzkich Serc. Pokochał Ją cały naród angielski. Pomimo, że zmarła tragicznie w 1997 roku, wciąż o Niej się mówi.
Niedawno wyciekł fakt, że tuż przed ślubem odkryła tajemnicę księcia Karola. Na tydzień przed ceremonią, przypadkiem natrafiła na przesyłkę, która okazała się być prezentem dla Camilli Parker-Bowles. Była to bransoletka, na której wygrawerowane zostały inicjały G i F, oznaczające Glayd i Fred. Takimi przydomkami posługiwali się książę Karol i Camilla, aby ich związek się nie wydał. Oznacza to jedno! Że już przed ślubem książę Karol zdradzał Dianę.
Dlaczego zdecydowała się jednak zaufać Karolowi i pomimo tego zostać księżną Walii? Być może była zbyt naiwna, chciała wierzyć, że coś się zmieni. Zignorowała sygnały, które mogłyby ją uchronić przed dalszym losem.
W Wywiadzie dla Andrew Mortona, królewskiego biografisty wyznała, że przegapiła kilka ostrzegawczych znaków. Była zbyt naiwna, aby zobaczyć to, przed czym inni ją chcieli uchronić.
Według wielbicieli rodziny królewskiej, to Camilla jest winna rozpadowi „bajkowego małżeństwa”, a w konsekwencji do śmierci Lady Di.
Księżna Diana od dnia ślubu przeżywała najgorsze chwile. Okazało się, że Jej ślub z księciem miał tylko ocieplić wizerunek rodziny królewskiej.
Na początku sierpnia amerykańska prasa opublikowała nagranie, na którym Diana zwierza się ze swoich problemów. Jako pierwszy opowiedział o nich właśnie Andrew Morton, wspomniany już królewski biografista. Były w nim również wyznania o próbach samobójczych księżnej.
Mówiła w nagraniu również o swoim ślubie:
"Byłam śmiertelnie spokojna, śmiertelnie. Czułam się jak owca prowadzona na rzeź, ale nie mogłam nic z tym zrobić. Dzień mojego ślubu był najgorszym dniem w moim życiu. Gdybym mogła napisać własny scenariusz, pozwoliłabym odejść mojemu mężowi z jego kobietą i zakazała mu powrotu. Opinia publiczna chciała księżniczki, która dotykiem przemienia wszystko w złoto i sprawia, że ich problemy odchodzą w dal. Nie myślałam o tym, że każdego dnia po trochu umieram" - mówiła Diana.