Dlaczego nie należy zostawiać ładowarki w gniazdku na noc?
Telefony komórkowe stały się „przedłużeniem” naszej ręki. Nie wyobrażamy już sobie wyjść z domu bez telefonu, a gdy nie wyczujemy go w kieszeni, to zaczynamy panikować. Smartfony na dobre zagościły w naszym życiu i już na pewno w nim pozostaną. Dzięki nim możemy wykonywać wiele zadań. Niestety jak każde urządzenie elektryczne trzeba je ładować.
Standardowe ładowanie
Smartfony to telefony, które stale się rozwijają i mają w sobie coraz to nowe funkcje. Niestety nic nam po nich, jeśli telefon nie będzie naładowany. Większość z nich trzeba ładować standardowo, czyli przez kabel. Najnowsze smartfony mają już możliwość dotykowego ładowania telefonu poprzez odpowiednią platformę. Wystarczy, że położymy na niej telefon i będzie się on ładował bez żadnego kabla.
Ładowanie w nocy
Większość z nas jednak nadal używa tradycyjnych ładowarek. Zazwyczaj są to krótkie kable, które nie pozwalają na zbyt duże oddalenie się od gniazdka. Mamy wtedy ograniczony zasięg i nie zawsze usłyszymy, gdy ktoś do nas zadzwoni czy napisze wiadomość sms.
W związku z tym zazwyczaj ładujemy komórkę w nocy, gdy nie jest nam ona potrzebna i może się nie przerwanie ładować. Wtedy jednak i tak jest ona niedaleko nas, żeby rano można było wyłączyć budzik bez ruszania się z łóżka.
Dlaczego nie można tego robić?
Takie postępowanie jest jednak błędem i nie powinno się tego robić. Po pierwsze smartfon nie potrzebuje aż tyle czasu, aby się w pełni naładować, wiec po pewnym czasie telefon nadal się ładuje, choć już tego nie potrzebuje.
Może to spowodować szybsze zużywanie się baterii, co spowoduje, że telefon będzie trzeba ładować częściej. Po drugie nie wolno ładować smartfona w nocy, ponieważ ładowarki w większości pochodzą z Chin. Wiadomo, że produkty z tego kraju nie są dobrej jakości, ponieważ stawia on bardziej na ilość, a nie jakość.
Niektóre z nich mogą być tak zwanym bublem, który w każdej chwili może wybuchnąć. Trefna ładowarka w gniazdku może również doprowadzić do zwarcia, przez które może dojść nawet do pożaru. Bezpieczniej jest więc ładować telefon w dzień, gdy mamy na niego „oko”, niż w nocy, gdy śpimy.