Ostatnia wola Kory. Ma ją spełnić jej mąż
Niedawno, bo 28 lipca 2018 roku odeszła Kora, czyli Olga Sipowicz (z domu Ostrowska).
Mimo, że od jej śmieci minęły już prawie dwa miesiące to i tak większości z nas – fanów muzyki, ciężko się otrząsnąć, że tak wielkiej artystki już nie ma pośród nas.
Jej rodzina, a także najbliżsi przyjaciele cały czas są w żałobie i z pewnością ciężko im jest pogodzić się z tak wielką stratą.
Kora swoją charyzmą i urokiem potrafiła zjednać ludzi.
Teksty jej piosenek na zawsze pozostaną i będą rozbrzmiewać w naszej pamięci.
Kora wiedziała, że jej stan jest bardzo poważny, dlatego też spisała swoją ostatnią wolę.
Bardzo pragnęła, aby po jej śmieci, mąż Kamil Sipowicz zajął się wydaniem tomiku poezji z jej tekstami nad którymi pracowała w czasie choroby.
Na pewno ciężko jest zabrać się za tę pracę kiedy już nie ma obok ukochanej żony – jednak Kamil Sipowicz już zabrał się za spełnienie tej ostatniej woli swojej żony.
Podczas swojej choroby, Kora cały czas na bieżąco porządkowała swoją kolekcję tekstów, właśnie po to, aby było łatwiej się tym wszystkim zająć, kiedy jej już nie będzie.
Z pewnością przyjdzie taki dzień, kiedy będziemy mogli przeczytać tomik jej poezji.
Jednak dajmy, wszystkim trochę czasu, a przede wszystkim jej najbliższej rodzinie i jej mężowi, który zajmuje się wydaniem tego tomiku.