Ostatnio IKEA zapowiedziała, że wycofuje ze swoich sklepów pewne produkty.
Dokładniej chodzi o produkty jednorazowego użytku.
Nie tylko chodzi o produkty, które są dostępne w sprzedaży, ale również o te używane przez klientów w restauracjach.
Produkty te zostaną wycofane najpóźniej do końca 2019 roku.
Bardzo możliwe, że w Polsce uda się to zrobić znacznie wcześniej.
IKEA chce w ten sposób przyczynić się do zmniejszenia zanieczyszczenia środowiska.
Dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju IKEA Retail Polska, Katarzyna Dulko-Gaszyna w rozmowie z money.pl, powiedziała jasno.
Do końca roku 2019 IKEA na całym świecie wycofa produkty jednorazowego użytku, te które sprzedaje i te, które są używane w restauracjach.
Plany są takie, aby w Polsce zrobić to wcześniej.
Przykładem są np. plastikowe słomki, które stwarzają duże zagrożenie dla środowiska i dzikich zwierząt.
Słomki pojawiły się w latach 60. To bardzo popularny produkt na całym świecie.
Jednak myślenie, że uda się rozwiązać problem zanieczyszczenia środowiska poprzez recykling było błędne.
Jak tłumaczy Pani dyrektor: „W idealnym świecie człowiek po jej użyciu wyrzucałby ją do odpowiedniego kosza. Ten świat nie nastąpił i podjęliśmy strategiczną decyzję, że musimy iść w innym kierunku”.
To właśnie dlatego została podjęta decyzja o całkowitej rezygnacji z jednorazowych produktów.
Ikea była od dawna wyczulona na sprawy ekologii.
Od około 6 lat konsekwentnie realizuje strategię zrównoważonego rozwoju opierającą się na wykorzystywaniu w większym stopniu recyklingu oraz inspirowaniu do tego klientów.
Chodzi tutaj o to co zrobić z produktem jednorazowego użytku w domu, jak dać mu „drugie życie”, kiedy straci już swoją pierwotną funkcję.
Statystyki pokazują, że co roku umiera nawet 100 000 zwierząt, które żyją w morzach i oceanach.
Zwierzęta te umierają na skutek uduszenia przez plastik.
Chodzi głównie o ptactwo wodne, foki, wieloryby i żółwie.
To problem dotyczący całego świata.
Szacuje się, że każdego dnia zużywa się nawet 1 miliard słomek.
W Wielkiej Brytanii mówi się o 42 miliardach sztuk w skali roku.
Z resztą rząd Wielkiej Brytanii już jakiś czas temu podjął walkę ze słomkami.
Zapowiedział wprowadzenie zakazu sprzedaży słomek, a także mieszadełek do drinków i patyczków do uszu.
Zakaz ma wejść w życie w 2019 roku.
A Wy co sądzicie o tym pomyśle IKEI?
Według nas firma postępuje słusznie.
Przecież potrafimy obejść się bez przykładowych słomek prawda?