Główną zaletą żarówek energooszczędnych jest to, że ograniczają zużycie energii elektrycznej w naszym domu, a także dbają o środowisko.
Jednak warto się zastanowić czy przypadkiem nie są dla nas szkodliwe.
CIEKAWOSTKA
Nazywamy je żarówkami, chociaż tak naprawdę nimi nie są.
Żarówka – pochodzi od słowa żarzyć, a właśnie tak działa tradycyjna żarówka.
Żarówki innego typu jak LED itp. działają na zupełnie innej zasadzie.
Jednak nazwa została.
Naukowcy z Niemiec twierdzą, że świetlówki kompaktowe emitują toksyny (naftalen, styren, fenol).
Testy przeprowadzone w laboratorium Alab w Berlinie przez Petera Brauna wykazały, że wszelkie substancje rakotwórcze powinny być trzymane jak najdalej od ludzi.
Dr Braun zaznaczył, że tego typu świetlówek energooszczędnych nie powinniśmy używać w pomieszczeniach niewentylowanych, a także nie powinniśmy ich stosować w lampkach, które znajdują się blisko naszej głowy.
Profesor biologii z Uniwersytetu w Hajfie (Izrael) Abraham Haim twierdzi, że może istnieć związek pomiędzy ekspozycją na światło nocne, a ryzykiem zachorowania na raka piersi.
Twierdzi, że ryzyko rośnie, gdy używamy żarówek energooszczędnych.
Z kolei badania opublikowane w czasopiśmie Chronobiologu International pokazują, że niebieskie światło CFL zakłóca poziom melatoniny w organizmie, a ta jest hormonem, który odpowiada za łatwe zasypianie.
Profesor Haim podkreśla, że należy przeprowadzić więcej badań, by wyniki były bardziej precyzyjne.
Z drugiej strony wielu ekspertów twierdzi, że w świetlówkach rtęć występuje w bardzo małych ilościach, więc nie powinniśmy się jej obawiać.
Jednak kiedy taka żarówka nam się rozbije to należy dokładnie wywietrzyć mieszkanie, a pozostałości zbierać z wyjątkową ostrożnością.
Jednak podczas normalnego użytkowania nie ma powodów do zmartwień.
Podobna sytuacja jest z promieniowaniem ultrafioletowym, które nie jest w stanie uszkodzić komórek.
Przeprowadzone badania na Uniwersytecie w Nowym Jorku wykazało, że komórki skóry umieszczone w szkle laboratoryjnym zmieniły się po wystawieniu na działanie tego typu światła.
Zmiana jednak okazała się niewielka.
Rok używania takiej żarówki odpowiada 20 minutom wystawiania się na bezpośrednie działanie promieni słonecznych przy jesiennej pogodzie.
Jak widzicie – nie ma potwierdzonych dowodów czy te żarówki nam szkodzą czy nie.
Zdania ekspertów i badaczy są podzielone.
Warto jednak śledzić najnowsze informacje ze świata techniki i samemu dokonywać wyboru co do kupna żarówek czy świetlówek.
Pamiętajcie, że w obecnych czasach przemysł nastawiony jest na zysk więc jeżeli coś nie jest zakazane, a przynosi zyski to z pewnością znajdziemy to na sklepowych półkach – nawet jeżeli istnieją podejrzenia o szkodliwym wpływie na nasze zdrowie.