Biznes i finanse

Masowe pompowanie cen po powodzi! Premier ostrzega sprzedawców i mówi o cenach urzędowych!

We Wrocławiu odbyło się spotkanie sztabu kryzysowego, podczas którego Donald Tusk poinformował, że rozważa wdrożenie narzędzi w sprawie cen urzędowych na niektóre produkty pierwszej potrzebny.

Będą ceny urzędowe produktów?!  

Premier zakomunikował, że wraz z ministrem finansów będzie analizował sytuację i rozważał wprowadzenie urzędowych cen na niektóre produkty pierwszej potrzeby. 

Donald Tusk powiedział, że otrzymuje sygnały o znacznych podwyżkach najpotrzebniejszych produktów. Wiele z nich jest znacznie droższych niż przed powodzią. Sygnały takie docierają między innymi z Kłodzka. 

Mężczyzna oznajmił, że są narzędzia prawne związane ze stanami nadzwyczajnymi, które wprowadzą ceny sprzed powodzi. Możliwe jest także wprowadzenie cen urzędowych na produkty pierwszej pomocy.

Premier uprzedza nieuczciwych sprzedawców 

Ogłoszony stan klęski żywiołowej umożliwia (na terenach powodziowych) nakaz stosowania cen ustawowych na towary i usługi, które mają podstawowe znaczenie dla kosztów utrzymywania konsumentów.

„Uprzedzam wszystkich, którzy spekulują czy usiłują zarobić na powodzi i na tragedii ludzkiej […] Lepiej z punktu widzenia tych, którzy postanowili zarobić, żeby sami jak najszybciej podjęli decyzję o powrocie do cen sprzed powodzi” - powiedział premier.

Do sprawy odniósł się także wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń, który powiedział że jeśli skala procederu będzie większa, wówczas będzie wniosek o drastyczniejsze działania. Mężczyzna powiedział, że służby będą wyłapywać takie osoby.

Wykorzystują cudze nieszczęście 

W obliczu tragedii takich jak powódź, wiele osób oczekuje solidarności i wsparcia, ale niestety niektórzy widzą w takich tragicznych okolicznościach okazję do zarobku. W sytuacjach, gdy ludzie tracą domy, dobytek i poczucie bezpieczeństwa, istnieją jednostki lub firmy, które bez skrupułów wykorzystują cudze nieszczęście, podnosząc ceny podstawowych produktów i usług.

Sprzedawcy, świadomi desperacji i pilnych potrzeb mieszkańców terenów objętych klęską żywiołową, często podnoszą ceny produktów pierwszej potrzeby, takich jak woda, żywność, środki higieniczne czy leki. 

W niektórych przypadkach dochodzi do spekulacji cenowej – celowego magazynowania produktów, aby później sprzedawać je po zawyżonych cenach.

Jednak mimo obowiązujących przepisów, kontrole w czasach kryzysu bywają utrudnione, co pozwala niektórym na wyzysk bez większych konsekwencji.

A jak u Was z cenami po powodzi? 

Popularne artykuły

Stan Wisły coraz groźniejszy! Kraków ogłasza pogotowie przeciwpowodziowe!

5 rodzajów brzuszka, które nie są wynikiem nadmiernych kilogramów

Poznaj 6 zasad dobrego wychowania, których łamanie wyjątkowo irytuje!