Kłopoty z prawem za zdjęcie z krokusami?! Tych roślin pod żadnym pozorem nie zrywaj w lesie (LISTA)!
Wraz z nadejściem wiosny i rozkwitem pięknych kolorowych kwiatów pojawia się też chęć sfotografowania się z nimi lub zerwania ich i postawienia u siebie w domu. W końcu nie ma przecież piękniejszej dekoracji w domu, niż bukiet świeżych, pachnących kwiatów. Zanim jednak po nie sięgniemy, sprawdźmy, czy nie narażamy się na wysoki mandat.
Tłumy podziwiają krokusy w Tatrach
Jedną z wiosennych atrakcji w Tatrach są dywany krokusów, które o tej porze roku przyciągają tłumy turystów. Krokusy są pod ścisłą ochroną, a miejsca, w których występują objęte są często zakazem wstępu. Nie przeszkadza to jednak niektórym turystom, aby mimo wszystko przekroczyć ogrodzony teren w sfotografować się z tymi kwiatami.
Warto jednak wiedzieć, że w Polsce istnieje nie tylko całkowity zakaz zrywania krokusów, ale także wielu innych kwiatów.
Setki gatunków roślin pod ochroną
Część osób nie wie o tym, że spora ilość gatunków kwiatów jest objęta ochroną lub ochroną częściową. Oznacza to, że nie można ich zrywać i zabierać z parku czy lasu bez specjalnego pozwolenia.
Lista ta została sporządzona przez Ministerstwo Środowiska już w 2014 roku i znajduje się na niej kilkaset pozycji roślin, w tym kwiatów.
Do tych najczęściej spotykanych i najbardziej kuszących kwiatów pod ochroną zaliczamy:
- Szafran spiski (krokus),
- Fiołka bagiennego,
- Sasankę alpejską,
- Rukiew drobnolistną,
- Kosatkę kielichową,
- Lilię bulwkowatą,
- Mieczyka błotnego.
Pełną listę roślin pod ochroną znajdziecie w rozporządzeniu Ministerstwa Środowiska z 2014 roku.
Kara za zrywanie roślin objętych ochroną
Niewiele osób wie o tym, że za zrywanie roślin, w tym kwiatków, objętych ochroną grozi nam odpowiedzialność karna za niszczenie przyrody.
Rozporządzenie wprowadza zakazy:
- umyślnego niszczenia;
- umyślnego zrywania lub uszkadzania;
- niszczenia ich siedlisk;
- pozyskiwania lub zbioru.
Za niszczenie przyrody czeka nas kara grzywny, której wysokość zależy od gatunku rośliny oraz skali wykroczenia, a także od umyślności lub nieumyślności czynu. W skrajnych przypadkach może dojść jednak nawet do kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Mandaty, które możesz dostać w lesie
Oprócz zrywania kwiatów, w lasach i parkach należy też przestrzegać kilku innych zasad. Na mandat w wysokości od 250 do 500 zł naraża się osoba, która:
- wydobywa żywicę lub sok brzozowy, obrywa szyszki, zdziera korę, nacina drzewo lub w inny sposób je uszkadza,
- zbiera mech lub ściółkę,
- zbiera gałęzie, korę, wióry, trawę, wrzos, szyszki lub zioła albo zdziera darń,
- zbiera grzyby lub owoce leśne w miejscach, w których jest to zabronione, albo sposobem niedozwolonym. - informuje portal prawo.pl.