Czy „wielosztuki” to oszustwo? UOKiK bierze pod lupę sklepowe promocje!
W dzisiejszych czasach, kiedy zakupy stają się coraz bardziej skomplikowaną kwestią, zaczynają się pojawiać pytania dotyczące uczciwości praktyk handlowych. Na celownik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) trafiły niedawno popularne promocje w sklepach, zwłaszcza te związane z tzw. sprzedażą wielosztukową. Czy rzeczywiście warto być czujnym podczas zakupów?
Transparentność cenowa
Sieci handlowe, takie jak Biedronka, Lidl, Kaufland, Żabka, Dino, Netto, Carrefour i Auchan, znalazły się w centrum uwagi UOKiK z powodu podejrzeń o manipulacje cenowe.
Zdaniem urzędu, promocje wielosztukowe często prezentowane są w sposób, który może być mylący dla klientów. Duża czcionka informująca o atrakcyjnej cenie przy zakupie większej ilości produktów często kryje w sobie subtelne warunki, które sprawiają, że rzeczywista korzyść z promocji może być mniejsza niż się wydaje.
Rola ceny za sztukę
UOKiK podkreśla, że kluczowym elementem decyzji zakupowej konsumenta powinna być cena za pojedynczą sztukę produktu:
„To na jej podstawie powinniśmy podejmować decyzję o zakupie danego produktu. Cena nie może wprowadzać w błąd, musi być czytelna dla konsumenta. Jeżeli uważamy, że tak nie jest, można zgłosić zawiadomienie bezpośrednio do UOKiK, rzecznika konsumentów lub Inspekcji Handlowej”.
Zdaniem urzędu, konsument ma pełne prawo zakupić jedynie pojedynczy produkt, a nie być zmuszonym do korzystania z promocji wielosztukowej. Cena jednostkowa powinna być czytelnie prezentowana na etykietach i w reklamach, aby klienci mieli pełną świadomość kosztów swoich zakupów.
Narzędzie ochrony konsumenta
Warto przypomnieć, że od 1 stycznia 2023 r. w Polsce obowiązują przepisy dyrektywy Omnibus, które mają na celu zwiększenie przejrzystości w informowaniu konsumentów o cenach. Przedsiębiorcy zobowiązani są do prezentowania najniższej ceny towaru lub usługi, obowiązującej w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki. Oznacza to, że klienci powinni być informowani nie tylko o aktualnej promocji, ale także o tym, jak prezentowana cena kształtowała się w przeszłości.
Kary za złamanie przepisów
Ustawa przewiduje sankcje dla przedsiębiorców, którzy nie dostosują się do przepisów dotyczących transparentności cenowej. Kara finansowa może wynieść nawet do 5 tys. zł, co stanowi jedynie część możliwych konsekwencji. Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej może nałożyć dodatkową karę do 20 tys. zł, a w przypadku recydywy nawet do 40 tys. zł.
Przedsiębiorcy nieprzestrzegający obowiązków informacyjnych mogą także zmierzyć się z karą sięgającą 10 proc. obrotu firmy, a osobom zarządzającym grozi obarczenie odpowiedzialnością finansową sięgającą nawet 2 mln zł.