PILNE! Kolejna katastrofa ekologiczna w Polsce?!
Społecznicy zebrali tysiące martwych ryb z jednej z polskich rzek, co wzbudziło ogromny niepokój i obawy o stan tamtejszego ekosystemu. Wielu ekspertów z dziedziny ochrony środowiska i ekologii nazywa to kolejną katastrofą ekologiczną w Polsce. Co dotychczas ustalono na ten temat?
Tysiące martwych ryb
Do masowego śnięcia ryb w rzece Wildze w Krakowie, która jest dopływem Wisły, doszło najprawdopodobniej w ubiegły czwartek (6 lipca). Tego dnia służby były wzywane w okolice ulicy Zakopiańskiej, sanktuarium w Łagiewnikach i stacji paliw dwukrotnie.
Paweł Chodkiewicz, strażnik rzek WWF mówił:
„O godzinie 7 rano wędkarz zauważył pierwsze kilka śniętych ryb, jednak nic nie wskazywało na tak dużą skalę zatrucia. Trzy godziny później mieszkańcy czekający na autobus zobaczyli już jednak większą liczbę zalegających w wodzie martwych ryb. Koło południa wezwano służby”.
Przyczyny tragedii pozostają tajemnicą
Służby odpowiedzialne za ochronę środowiska, takie jak Straż Rybacka, Straż Pożarna, Policja i Inspektorat Ochrony Środowiska, skierowały swoje siły do zbadania przyczyn tej tragedii, ale na razie pozostają one nieznane.
Dotychczasowe ustalenia wskazują na możliwość wystąpienia przyduchy, czyli niedoboru tlenu w wodzie, oraz wysokiej temperatury jako czynników wpływających na śnięcie ryb. Jednak ostateczne potwierdzenie tych przypuszczeń wymaga przeprowadzenia dalszych badań laboratoryjnych.
Wymagane działania i badania
WIOŚ podjął działania, w tym kontrole terenowe i pobranie próbek, aby zidentyfikować przyczyny masowego śnięcia ryb. Jednocześnie wystąpił do Wód Polskich i władz miasta o informacje dotyczące pozwoleń wodnoprawnych i infrastruktury kanalizacyjnej na wskazanym odcinku rzeki Wilgi. Kontrola ma na celu zidentyfikowanie ewentualnych czynników zanieczyszczenia oraz wdrożenie odpowiednich działań naprawczych.
Kontrowersje dotyczące liczby śniętych ryb
Co ważne, istnieje rozbieżność między danymi zgłaszanymi przez społeczników a oficjalnymi danymi Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ). Według społeczników, którzy przeprowadzili niezależne zliczanie, liczba martwych ryb wynosi około dwóch tysięcy, natomiast WIOŚ podaje liczbę około 300 śniętych ryb. Ta rozbieżność wywołała kontrowersje i wymaga dalszych badań w celu ustalenia rzeczywistych strat.
Tragedia ekologiczna i jej konsekwencje
Masowe śnięcie ryb może mieć poważne konsekwencje dla ekosystemu. Rzeka Wilga jest naturalnym środowiskiem dla wielu gatunków flory i fauny, które teraz są zagrożone. Tragedia ta może prowadzić do zakłócenia równowagi ekologicznej i zmniejszenia różnorodności biologicznej w regionie. To nie tylko problem lokalny, lecz dotyczy całego ekosystemu Wisły, która jest jednym z najważniejszych cieków wodnych w Polsce.