Kontrowersje wokół „podatku od zrzutek”! Premier zabrał głos!
Rząd pracuje obecnie nad nowym podatkiem od spadków i darowizn, który już wywołał spore kontrowersje. Do sprawy odniósł się premier Mateusz Morawiecki zapewniając, że organizacje charytatywne mogą być spokojne. Czego dotyczą obawy organizatorów zrzutek?
Podatek od spadków i darowizn
W czwartek Sejm uchwalił tak zwaną ustawą deregulacyjną, która nowelizuje kilkanaście ustaw, w tym m.in. podnosi kwoty wolne w podatku od spadków i darowizn. Teraz ustawa trafi do Senatu
Kontrowersje wokół zmian
W nowelizacji pojawiła się jednak poprawka, która wzbudziła kontrowersje. Okrzyknięta została mianem „podatku od zrzutek". Zakłada ona, że gdy wartość donacji przekazana przez wielu darczyńców jednemu organizatorowi, przekroczy łącznie kwotę 54 tys. 180 zł, wówczas beneficjent będzie musiał odprowadzić podatek w wysokości nawet 20 proc. Taki zapis może uderzyć szczególnie w te osoby, które prowadzą zbiórki pieniędzy na popularnych portalach crowdfundingowych.
Sprawę komentował przedstawiciel jednego z nich, Tomasz Chołast, członek zarządu zrzutka.pl:
„Zarówno samą poprawkę, jak i tryb jej dodania w treści ustawy, oceniamy wyjątkowo krytycznie. Jej wprowadzenie uderzać będzie w istotę zjawiska crowdfundingu donacyjnego, opartego na masowych wpłatach o niewielkiej jednostkowej wysokości, które umożliwiają realizację celów, jakich nie dałoby się osiągnąć przy pomocy jednej lub kilku osób”.
Dotychczasowe przepisy
Zmiana przepisów wywołała oburzenie, bo zgodnie z dotychczasowymi regulacjami większość zbiórek charytatywnych nie podlegała opodatkowaniu. Trzeba było go jedynie odprowadzać od pojedynczych wpłat powyżej 5 tys. 308 zł, pochodzących od osób niespokrewnionych z beneficjentem zrzutki.
Interwencja premiera
Do tej sprawy odniósł się premier Mateusz Morawiecki. Cel wprowadzonych zmian tłumaczył następująco:
„Nowelizacja, która była przeprowadzona w Sejmie, podwyższała kwotę wolną od podatku od darowizn w codziennym życiu. Czyli, żeby płacić niższe podatki. Dodatkowo wprowadzono mechanizm, który miał zabezpieczyć potencjalne nadużycia”.
Szef rządu zapewnił również:
„Wydałem już dyspozycję Ministerstwu Finansów, żeby niezwłocznie uściślili te kwestie Organizacje pomocowe mogą być spokojne, że te rozwiązania w żaden sposób nie wpłyną na ich bardzo ważną aktywność".
Ministerstwo Finansów przekazało również, że „pracuje nad doprecyzowaniem zapisów".