Korki na granicach: Rosjanie uciekają z kraju!
Minęło 200 dni od rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainie. Żołnierze nadal dzielnie odpierają atak agresora. Plan Władimira Putina nie powiódł się więc stosuje on kolejne groźby i straszy świat użyciem broni atomowej w przypadku naruszenia integralności terytorialnej Rosji. W środę natomiast rosyjska telewizja państwowa wyemitowała orędzie, podczas którego W. Putin ogłosił częściową mobilizację. W związku z tym Rosjanie wpadli w panikę i uciekają z kraju.
Władimir Putin wygłosił orędzie
Po ogłoszonej mobilizacji Rosjanie obawiają się, że wkrótce nie będą mogli opuścić granic Rosji.
Jej ogłoszenie spotkało się z protestami w dziesiątkach rosyjskich miast. Niezależni obserwatorzy odnotowali prawie 1400 aresztowań w całym kraju.
Dodajmy, że rosyjska Duma Państwowa w dzień przed orędziem przyjęła w pilnym trybie poprawki do kodeksu karnego, które przewidują karę więzienia za dobrowolne poddanie się oraz odmowę udziału w działaniach wojennych lub zbrojnych.
Rosjanie uciekają z kraju!
Częściowa mobilizacja ogłoszona przez W. Putina ma dotyczyć rezerwistów. Minister Obrony Rosji podkreślił, że jest to około 300 tysięcy żołnierzy, którzy będą odbywać szkolenia.
Rosjanie obawiają się, że nie będą mogli wkrótce opuścić kraju, doszło do paniki. Wiele osób wyjeżdża z Rosji.
Według informacji Unian wielu Rosjan ucieka przez Gruzję. Okazuje się, że kolejka na granicy osiągnęła w czwartek blisko 8 km długości. W sieci udostępniono wiele filmików, na których widać tłok na granicy gruzińsko-rosyjskiej.
Rosjanie chcą uciec z kraju również drogą powietrzną. Niestety w związku z masową paniką czwartkowe loty do Tbilisi wyprzedały się w błyskawicznym tempie.
Dodajmy, że za lot z Rosji (Moskwy) do Stambułu w czwartkowy wieczór trzeba było zapłacić aż 9253 euro – co w przeliczeniu na polską walutę wynosi ponad 40 tysięcy złotych.
Agencja informacyjna Reuters podała informacje, że fińska straż graniczna zaobserwowała bardzo duża grupę Rosjan próbującą przekroczyć granicę Finlandii nocą. Agencja poinformowała, że w środę do kraju przybyło aż 4,8 tysięcy Rosjan.
W mediach społecznościwoych pojawiły się także zdjęcia bardzo długiej kolejki samochodów osobowych i ciężarowych na granicy środkowoazjatyckiej republiki Kazachstanu.
Warto przypomnieć, że kraje takie jak Turcja, Armenia, Gruzja są krajami, w których Rosjanie mogą przebywać i podróżować bez wizy.
Dodajmy, że Łotwa, Litwa, Estonia wydały oświadczenie, w którym zakomunikowały, że odmówią schronienia Rosjanom uciekającym przed ogłoszoną mobilizacją.
Rzeczniczka Mazursko- Warmińskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Mirosława Aleksandrowicz w rozmowie z „Rzeczpospolitą” poinformowała, że na granicy Polski nie zauważono wzmożonego ruchu w związku z ogłoszoną mobilizacją w Rosji.