Rosjanie ostrzeliwują i palą ukraińskie zboża!
Ukraina nazywana często „spichlerzem świata", choć dostaje niezbędne wsparcie na polu bitwy, obecnie stoi w ogniu. Kraj dotychczas zajmował pozycję jednego z czołowych eksporterów zbóż.
Cios dla gospodarki
Wojna demoluje gospodarkę Ukrainy. Od początku inwazji import i eksport zmniejszyły się o ponad połowę, dług publiczny wzrósł ponad dwukrotnie, wpływy z podatków załamały się, a konsumpcja gwałtownie spadła - wyliczał Business Insider.
Ponadto kraj szykuje się na kolejny cios. W różnych jego częściach - w tym na obszarach z najżyźniejszymi glebami - coraz częściej pojawiają się kłęby dymu, a kombajny usiłują zebrać zboże, zanim zostanie doszczętnie spalone - podała stacja CNN.
Według ukraińskich władz Rosjanie celowo bombardują pola pociskami zapalającymi, by wywołać globalny kryzys żywnościowy.
Rosjanie niszczą pola każdego dnia
Pawło Serhienko, rolnik z obwodu zaporoskiego w południowo-wschodniej części Ukrainy, nad Dnieprem i Morzem Azowskim, powiedział CNN, że ma 3 tys. hektarów pól, ale uprawa prawie połowy tego obszaru jest obecnie zbyt niebezpieczna z powodu działań rosyjskiego wojska. W ostatnich dniach rolnik stracił już 30 hektarów pszenicy i 55 hektarów jęczmienia.
https://www.instagram.com/p/CeeAdJmtaXT/?igshid=YmMyMTA2M2Y%3D
Dziennikarz Ihor Łucenko, deputowany Rady Najwyższej Ukrainy, w swoich mediach społecznościowych publikuje zdjęcia płonących pól. Jak poinformował, miejscowości w obwodzie donieckim są niemal nieustannie atakowane. Powiedział w wywiadzie dla CNN:
„Byliśmy świadkami, jak Rosjanie wystrzeliwali amunicję zapalającą. Robią to każdego dnia”.
Ministerstwo Obrony Ukrainy podkreśliło natomiast:
„To nie ukraińska pszenica płonie, to płonie bezpieczeństwo żywnościowe świata”.
https://www.instagram.com/p/CfwdTHAtrak/
Straty trudne do oszacowania
Letnie żniwa dopiero się rozpoczynają, więc nie jest jeszcze możliwe oszacowanie ogólnych szkód spowodowanych przez pożary - podkreśla amerykańska telewizja. Kolejny problem to brak odpowiedniego przechowywania - rosyjskie bombardowania zniszczyły dziesiątki silosów i niektóre terminale eksportowe. Jeden z największych w Mikołajowie, zanim został spalony w czerwcu, zawierał około 250 000 ton zboża.
Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba ocenił w ubiegłym tygodniu, że Rosja stosuje „przemyślaną, cyniczną strategię", by zniszczyć ukraińskie rolnictwo. Rosyjska blokada ukraińskich portów już zniszczyła globalne łańcuchy dostaw żywności. Bombardowanie pól i infrastruktury rolniczej wraz z blokadą eksportu może mieć ogromne konsekwencje dla rynku światowego.