Królikowski odmawia wywiadu. "Nie będę rozmawiał z jakimś kmiotem"
O życiu prywatnym Antka Królikowskiego jest od jakiegoś czasu dość głośno. W mediach co chwilę pojawiają się doniesienia o rzekomej zdradzie, której miał dopuścić się aktor. Niedawno Królikowski pojawił się na konferencji prasowej dotyczącej programu “Przez Atlantyk”. Otwarcie powiedział dziennikarzowi “Pudelka”, co o nim myśli, a wszystko zarejestrowały kamery.
https://www.instagram.com/p/CYo368jrnnO/
Antoni Królikowski na konferencji prasowej
W środę odbyła się konferencja prasowa programu “Przez Atlantyk”. Brał w niej udział między innymi Antoni Królikowski, który jest jednym z członków programu.
Na miejscu pojawiła się też redakcja “Pudelek”. Dziennikarz serwisu chciał przeprowadzić z nim wywiad, jednak z uwagi na liczne publikacje portalu na temat Królikowskiego, jego żony i rzekomej zdrady, aktor nie miał zamiaru z nim rozmawiać.
“Pudelek po serii jakiegoś bełkotliwego… kłamliwych… chce ze mną robić wywiad. To są jakieś jaja” - mówił Królikowski do swojego telefonu, zupełnie ignorując dziennikarza siedzącego obok.
Aktor wstał i odszedł, jednak dziennikarz nie miał zamiaru odpuścić. Prosił o wypowiedzenie się na temat pojawiających się plotek o tym, że Królikowski rzekomo zdradził swoją ciężarną (jeszcze wtedy) żonę.
"Nie będę rozmawiał z kmiotem, który po prostu jakieś stosuje dziwne manipulacje w moim życiu. Ja się nie mogę odnieść do tego, co mi zarzucacie ze względu na stan zdrowia mojej żony" - powiedział Królikowski do dziennikarza.
"Zdradziłeś ciężarną żonę z sąsiadką. Nie jest ci wstyd?" - słyszymy na nagraniu.
"Co ty człowieku gadasz?! Nie masz pojęcia, o czym mówisz. Zabierzcie tego gościa" - ucina rozmowę aktor.
Całe nagranie znajdziecie na stronie serwisu “Pudelek”.
Antoni Królikowski i Joanna Opozda zostali rodzicami
Jakiś czas temu Asia Opozda szczęśliwie urodziła dziecko. Po wszystkich rodzinnych perypetiach z pewnością chciała liczyć na chwilę spokoju. Media jednak zaczęły publikować informacje o rzekomej zdradzie Antka Królikowskiego.
Po narodzinach dziecka Królikowski napisał na Instagramie wzruszający post:
“W piątek po raz pierwszy raz zobaczyłem Naszego synka😍 Vincent jest cudem, jest przepiękny, jest kochany!❤️🐰
To był ważny, ale trudny weekend. Do tego, dziś 27.02 druga rocznica śmierci Taty. Krąg życia w rodzinie Królikowskich trwa nieprzerwanie… Wierzę, że ojciec patrzy na nas z góry i wiem, że czule się do Nas uśmiecha…
Trafiają do mnie różne wiadomości i zapytania, rozumiem że na podstawie doniesień medialnych możecie się czuć zaniepokojeni ale apeluje - proszę, nie poddawajmy się wszyscy tej niepotrzebnej manipulacji. Nie żyjcie plotkami. Kiedyś Wam opowiem coś o sobie bo mam wrażenie że muszę, a tymczasem wybaczcie ale mam ważniejsze sprawy na głowie niż kręcenie medialnych afer. Liczy sie życie. Wszyscy potrzebujemy spokoju i pokoju. “