Co sądzą Polacy o murze na granicy z Białorusią? Przeprowadzono sondaż
Na granicy polsko-białoruskiej wciąż trwa kryzys, który z dnia na dzień przybiera na sile. Co sądzą o nim Polacy? Przeprowadzono sondaż na temat budowy muru na granicy. Wyniki są zaskakujące.
Na granicy z Białorusią sytuacja wciąż jest bardzo trudna. Z powodu chęci przekroczenia granicy imigrantów w miejscowościach przygranicznych wprowadzono stan wyjątkowy. Granicy pilnuje też mnóstwo członków Straży Granicznej.
Zdaniem Polaków jednak, takie działania są niewystarczające.
Z sondażu przeprowadzonego przez IBRIS na zlecenie “Rzeczpospolitej” wynika, że zdecydowana większość Polaków uważa, że kryzys obecny na granicy polsko-białoruskiej jest wynikiem działań Łukaszenki, a konkretniej - elementem wojny hybrydowej prowadzonej przez jego reżim.
W sondażu zapytano Polaków o to, czy postawienie muru na granicy z Białorusią mogłoby rozwiązać obecny tam kryzys.
Okazuje się, że aż 55 procent badanych jest zdania, że wybudowanie solidnego ogrodzenia zażegnałoby problemy na polsko-białoruskiej granicy.
26,7 procent badanych udzieliło odpowiedzi “zdecydowanie tak”. 28,6 procent badanych twierdzi, że “raczej tak”.
Dla 38,6 proc. badanych budowa muru nie jest rozwiązaniem problemu (odpowiedzi "zdecydowanie nie" - udzieliło 22,3 proc. ankietowanych, "raczej nie" - 16,3 proc.), 6,1 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie.
Kryzys na granicy jako element wojny hybrydowej
Zdecydowana większość Polaków, aż 85,9 procent, jest zdania, że kryzys na polsko-białoruskiej granicy jest elementem wojny hybrydowej, którą prowadzi białoruski dyktator (55,4 proc. udzieliło odpowiedzi "zdecydowanie tak", 30,5 proc. raczej zgadza się z taką opinią).
Przeciwne zdanie ma jedynie 8,1 procent badanych. Natomiast 6 procent ankietowanych nie ma zdania na ten temat.
Kto zgadza się z taką tezą?
Zdecydowana większość wyborców PiS, Hołowni, Trzaskowskiego i Biedronia zgadza się z opinią, że kryzys wywołany jest przez reżim Łukaszenki, jako element wojny hybrydowej.
Nieco rzadziej z taką opinią zgadzają się wyborcy Konfederacji i Krzysztofa Bosaka.