Narodowy Spis Powszechny: sypią się wnioski o ukaranie!
Narodowy Spis Powszechny trwa już od 1 kwietnia. Minęły już więc 4 miesiące trwania spisu, a wciąż zbyt mała ilość Polaków postanowiła wypełnić ten obowiązek. Co więcej, do policji regularnie wpływają wnioski o ukaranie osób, które odmówiły podania informacji rachmistrzowi. Problemem jest też termin. Powszechnie wiadomo, że spis trwa do końca września. Termin ten jest jednak złudny. Wyjaśnimy dlaczego.
80 wniosków o popełnienie wykroczenia trafiło na policję
Jak do tej pory na policję trafiło 80 wniosków o popełnienie wykroczenia. Jak jednak informuje GUS, są one sporządzane i wysyłane na policję na bieżąco.
Okazuje się bowiem, że wiele osób w Polsce odmawia udzielenia odpowiedzi na pytania zadawane przez rachmistrzów mających dokonać Narodowego Spisu Powszechnego. Kiedy do takiej sytuacji dochodzi, dana osoba może zostać pociągnięta do odpowiedzialności. Spis jest bowiem obowiązkowy.
Odmowa udziału w Narodowym Spisie Powszechnym grozi nałożeniem kary w wysokości 5 tysięcy złotych. Natomiast podanie fałszywych informacji w spisie karą nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Co się stanie, gdy odmówimy udziału w Spisie Powszechnym?
Jak wyjaśnia serwisowi PortalSamorządowy.pl Małgorzata Mietkowska, główny specjalista Głównego Urzędu Statystycznego, GUS, pod odmowie udzielenia odpowiedzi na pytania rachmistrza kontaktuje się z taką osobą.
“- Każdy przypadek odmowy analizujemy i ponownie podejmujemy próbę kontaktu z tymi respondentami, aby wyjaśnić, dlaczego udział w spisie jest ważny i z czego wynika obowiązek. W większości przypadków respondenci ostatecznie realizują spis. W przypadku, gdy respondent definitywnie odmawia realizacji obowiązku spisowego, urzędy statystyczne w województwach przygotowują odpowiednie wnioski i składają zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia na policję.”
Dlaczego Polacy nie chcą brać udziału w spisie? Co z tym terminem?
Polacy niechętnie dzielą się informacjami na swój temat. Jest to główna przyczyną braku chęci udziału w spisie. Inni twierdzą też, że jeszcze mają czas. Jest to jednak złudne.
Termin dokonania spisu kończy się 30 września. Jednak tylko teoretycznie. Okazuje się bowiem, że brak odpowiedzi na pytania rachmistrza jest niezgodny z prawem. Oznacza to, że w rzeczywistości czas na dokonanie samospisu mamy do momentu, gdy skontaktuje się z nami rachmistrz.