W sieci kwitnie handel sfałszowanymi testami na COVID-19
Jeśli chcemy podróżować po świecie, wyjechać do pracy za granicę lub udać się na zabieg do szpitala, musimy mieć ze sobą negatywny wynik testu na koronawirusa. Sytuację wykorzystują oszuści. Jak się okazuje, w sieci kwitnie handel sfałszowanymi testami na COVID-19! Dowiedz się więcej na ten temat.
Obowiązkowe testy na COVID-19
W dobie szalejącej pandemii koronawirusa, coraz częściej musimy mieć ze sobą negatywny wynik testu na COVID-19. zwłaszcza jeśli chcemy podróżować, udać się do pracy poza granicami kraju lub nawet dostać się szpitala. Ta sytuacja sprawia, że niektóre osoby postanawiają zdobyć fałszywie negatywne testy w nieuczciwy sposób…
Dlaczego kupujemy fałszywe testy?
Wiele osób przypomina sobie o wykonaniu testu na ostatnią chwilę lub wcale nie chce tego robić. Testy najczęściej muszą być wykonane od 48 do 96 godzin przed planowaną podróżą. Za komercjalne testy na COVID-19 musimy zapłacić z własnej kieszeni, a ich ceny są wysokie i dochodzą do kilkuset złotych. Istnieje też ryzyko, że wynik testu będzie pozytywny.
Wtedy będziemy zmuszeni zmienić lub całkowicie odwołać swoje plany. Sytuację zaczęli wykorzystywać oszuści, który oferują w sieci sprzedaż sfałszowanych testów na COVID-19. Dowiedz się więcej!
Sfałszowane testy na COVID-19 w Internecie
W ostatnich tygodniach w Internecie można znaleźć coraz więcej ogłoszeń, w których oferowane są negatywne wyniki testu na COVID-19. Reporterzy Gazety Wyborczej dotarli do tego typu ogłoszeń. W Internecie można nabyć „negatywny wynik na COVID-19 w 24 h bez wychodzenia z domu" lub zaświadczenie w dowolnie wybranym języku, wysyłane na adres e-mailowy, kurierem lub do paczkomatu. Koszt takiej usługi wynosi 150 zł.
Zatem cena testu jest o wiele niższa, niż wykonanie komercyjnego badania, którego koszt to około 390-550 zł. Wynik otrzymujemy w ciągu jednego dnia, bez konieczności wychodzenia z domu i stania w kolejkach to punktów pobrań. Same plusy? Niekoniecznie!
Zakup fałszywego testu to przestępstwo!
Przypominamy, że zakup fałszywego testu jak i posługiwanie się nim jest przestępstwem! Użycie takiego testu za granicą może skończyć się dla nas nawet aresztem. Proceder ten staje się coraz bardziej popularny i ma miejsce nie tylko w Polsce. Także władze Wielkiej Brytanii przyznają, że w kraju istnieje dość duży rynek fałszerzy testów na COVID-19.