Epidemia bezrobocia w Polsce. Kto najwięcej stracił przez koronawirusa?
Epidemia koronawirusa bardzo mocno wpłynęła na gospodarkę w Polsce. Zostało sparaliżowanych wiele sektorów, najmocniej ucierpiały branże turystyczna, hotelarska, gastronomiczna i eventowa. Właściciele firm w obawie przed bankructwem, masowo zwalniali pracowników, obniżali im pensję i zamykali przedsiębiorstwa. Dowiedz się, kto najwięcej stracił przez koronawirusa!
Epidemia bezrobocia w kraju
Epidemia COVID_19 negatywnie wpłynęła na krajową gospodarkę. Ze względu na kryzys, wiele małych firm i przedsiębiorstw zostało zamkniętych, zredukowano etaty, miejsca pracy i obniżono pensje pracownikom. Wiele osób straciło pracę, część z nich dalej nie jest w stanie znaleźć nowej. Kto najbardziej ucierpiał?
Kto najwięcej stracił przez koronawirusa?
Koronawirus najmocniej uderzył w młodych ludzi, którzy najliczniej zasilali branże gastronomiczną, hotelarską i rozrywkową. Pracę w pierwszej kolejności, straciły osoby zatrudnione na umowy cywilnoprawne: o dzieło, zlecenie i umowy na czas określony.
Bezrobocie w Polsce
Jak podaje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, stopa bezrobocia w Polsce aktualnie wynosi 5,2% a do końca roku może wzrosnąć nawet do 8%. Najwięcej bezrobotnych jest w województwie warmińsko- mazurskim (8,7%), a najmniej w województwie wielkopolskim (2,8%). Analizy danych GUS wskazują, że co trzecia bezrobotna osoba w Polsce ma poniżej 30 lat!
Czy sytuacja ulegnie zmianie?
Niestety eksperci nie przewidują poprawy sytuacji w najbliższych miesiącach, ze względu na spodziewaną jesienią, drugą falę epidemii koronawirusa. Prawdopodobnie gospodarka nie ulegnie odmrożeniu tak szybko, jak początkowo zakładano. W sektorach turystycznych, hotelarskich i gastronomicznych, na jesieni możemy spodziewać się kolejnych redukcji etatów, jak podaje ekspert Konfederacji Lewiatan, Monika Fedorczuk w rozmowie z Rzeczpospolitą.
Plan awaryjny
Młodzi ludzie w Polsce obecnie są w bardzo ciężkiej sytuacji. Wiele osób straciło pracę i nie może znaleźć kolejnej, przez sytuację na rynku zatrudnienia. Dobrym wyjściem dla niektórych, może być podjęcie pracy nieco poniżej kompetencji, w zakładach produkcyjnych w sektorze żywnościowym, supermarketach lub wyjazd do sezonowej, wakacyjnej pracy za granicę przy zbiorach owoców, warzyw i kwiatów.