3 najbrudniejsze przedmioty w Twoim domu. Ty też nigdy ich nie myjesz?
Ostatnio przeprowadzono badania, na temat najbrudniejszych miejsc i rzeczy w naszych domach. Na podium znalazła się taka rzecz, o której większość z nas by nie pomyślała. Ponad 80 proc. osób przyznało, że nigdy nie czyściła tej rzeczy. I choć wydawać by się mogło, że chodzi tu o smartfona czy klawiaturę komputera, to jednak nie jest prawda.
Miejsce 1
Na podium w tym rankingu stanął otwieracz do butelek. Około 81 % ankietowanych odpowiedziało, że nigdy go nie czyściło. Fakt ten specjalistów bardzo zaniepokoił, ponieważ powinniśmy go myć o wiele częściej. Jest on używany do otwierania wielu różnorakich napojów czy konserw. Zarazki jakie są na puszcze mogą zostać przeniesione na otwieracz, którym jej dotykamy, a stąd już niedaleka droga do przedostania się bakterii do otwieranego
produktu.
Miejsce 2
Na drugim miejscu znalazła się suszarka do naczyń. Do nie mycia tego narzędzia przyznało się około 76 % badanych. Uważają oni, że skoro jest ona miejscem schnięcia czystych talerzy czy kubków to nie ma się czym zabrudzić. Jest to jednak fikcja, ponieważ wilgoć i ciepło sprawiają, że jest ona idealnym miejscem do rozwoju pleśni. Suszarka powinna być więc czyszczona przynajmniej raz w tygodniu za pomocą szczotki i płynu. Jeśli znajdziemy na niej pleść, oznacza to że mogła się ona przedostać również na talerze z których jemy. Taki stan rzeczy natomiast może grozić zatruciem.
Miejsce 3
Ostatnią rzeczą, która znalazła się na podium i którą najrzadziej myjemy jest wentylator. Pośród badanych tylko 25% przyznało, że czyści to urządzenie. Możliwą przyczyną jego pomijania może być fakt, że dokładne jego umycie wiąże się z jego rozkręceniem. Nie powinno nas to jednak zniechęcać, ponieważ w jego wnętrzu znajduje się spora ilość kurzu i brudu, który później jest rozpylany po całym mieszkaniu. Takie zaniedbywanie wentylatora może doprowadzić pośrednio do problemów z oddychaniem.
Inne przedmioty, które zostały wymienione jako najmniej czyszczone to:
- góra szafy,
- pilot do telewizora,
- zasłony prysznicowe,
- materac,
- ściany,
- krzesła w jadalni.
Aż połowa młodych ludzi przyznała, że nie myje mikrofalówki. Interesujący jest również inny fakt. Rękawiczki jakich używamy do czyszczenia w znaczącym stopniu są bardziej zainfekowane bakteriami, niż powierzchnie, które nimi czyścimy. Badacze twierdzą, że są one miejscem rozwoju nawet do pięciu razy więcej bakterii niż na sedesie. W związku z tym warto po każdym sprzątaniu umyć rękawiczki a po jakimś czasie całkowicie je wymienić.